Wspierani przez Rosję krymscy separatyści ogłosili właśnie niepodległość. Powołują się na przykład Kosowa. Ta zamieszkana przez Albańczyków serbska prowincja w 2008 r. ogłosiła niepodległość, którą uznało 108 krajów. Na tym jednak podobieństwa się kończą.

Nie byłoby na mapie Europy niepodległego Kosowa, gdyby nie czystki etniczne zarządzone przez rządzącego Serbią Slobodana Miloszevicia. Wiosną 1999 r. z Kosowa uciekło ponad 700 tys. Albańczyków, setki zginęło od kul serbskich oddziałów paramilitarnych. Z ręki bojowników Armii Wyzwolenia Kosowa ginęli też Serbowie.

Interwencja NATO przeciw czystkom etnicznym

24 marca 1999 r. bronić albańskich cywilów ruszyło NATO. Bombardowano serbskie oddziały, instalacje wojskowe, mosty. Sojusz do akcji wkroczył bez zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ. Naloty uzasadniała wyższa konieczność. Zachód nie był w stanie zapobiec zbrodniom w Bośni, postanowił nie patrzeć obojętnie na czystki etniczne w Kosowie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Było i smieszno i straszno, kiedy Chruszczow walił butem w mównicę ONZ w 62 roku. I tak samo było w 54 kiedy zrobił prezent Ukrainie w postaci Krymu. Ukraiński mandat do posiadania Krymu opiera się na "nadaniu" stukniętego ex-kołchoźnika i jest znacznie slabszy od serbskiego mandatu do posiadania Kosowa. Przekazanie Kosowa Albańczykom to było prawdziwe łamanie międzynarodowego prawa. W przypadku Krymu możemy co najwyżej mówić o korekcie absurdalnej decyzji genseka.
    @positum Dlaczego Krym ma nalezec do Rosji a Kosowo do Serbii? Prawo silniejszego?
    już oceniałe(a)ś
    2
    12
    Czy możecie choćby tytuł, który dajecie na jedynkę napisać poprawnie? Skoro już płacimy za to...
    już oceniałe(a)ś
    22
    4
    Na niewygodne slowo Kosowo byl zapis ale jak powolal sie na nie parlament Krymu to machina propagandowa nie moze juz robic nic innego tylko kombinowac argumenty ktore w ogole nie trzymaja sie kupy. W pokracznej logice tej propagandy Kosowo musialo sie odlaczyc od Serbii z bratnia pomoca NATO bo Milosevic wyslal na Kosowarow bojowki. Tyle ze Kosowo NAJPIERW chcialo sie odlaczyc pokojowo i DLATEGO Milosevic wyslal bojowki bo NIE pozwalal im sie odlaczyc pokojowo. Nie ma tu wiec roznicy z Krymem poza tym ze wydarzenia przyspieszyly. Bo na Krym przygotowywano pociagi z majdanem ktory mial wybijac Krymczanom mysli o odlaczeniu sie i to byl jeden z powodow dla ktorych chcieli sie odlaczyc. W przypadku Krymu nie doszlo wiec do wariantu kijowskiego a la Milosevic mozna wiec byc bardzo zadowolonym ze odlaczenie obylo sie bez ofiar. Teraz podobny proces powinien nastapic we wschodniej i poludniowej Ukrainie. Jesli ludzie tam nie chca do Unii tylko do Rosji to niech sobie pokojowo ida. Nie ma sensu robienia nastepnego Kosowa. Niestety wladze w Kijowie jak sie zdaje wola wojna etniczna niz pogodzenie sie z rzeczywistoscia.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Panie Wieliński przepraszam że to napiszę ale jest Pan pożytecznym i....ą Putina. Na uznaniu tzw. niepodległości Kosowa skorzystała Moskwa i nikt bardziej na zakwestionowaniu suwerenności Serbii nie skorzystał. W 2008 Kosowo ogłosiło niepodległość uznało ją kilkanaście państw w tym o zgrozo Polska ( choć Ukraina i Gruzja błagały nas byśmy tego nie robili). Putin wykorzystał tak zwaną niepodległość Kosowa by rozbić Gruzję kilka miesięcy później, teraz robi to samo na Ukrainie. Można nawet powiedzieć że za niepodległością Kosowa byli moskiewscy kolaboranci. Uznanie niepodległości Kosowa to decyzja sprzeczna z polską racją stanu i smutne że red wyborczej tego nie jest w stanie dostrzec. Co do samostanowienia narodów Albańczycy mają swoje państwo od 1912 roku. W przypadku Kosowa nie mogłobyć mowy o samostanowieniu narodu. W Kosowie trwała wojna domowa w latach 90-tych, a warto przypomnieć że stan wojenny obowiązywał na terenie Kosowa od zakończenia II wojny światowej, dochodziło do wielu zbrodni ale to nie zmienia faktu że Polska nie powinna popierać zmian granic w Europie. Kosowo to zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1244 część Serbii, a porozumienie z 1994 roku gwarantuje suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. Jak wygląda sytuacja mniejszości narodowych w Kosowie po 1999 roku lepiej nie mówić można tylko wspomnieć czystki etniczne z 2004 roku, czy sytuację kosowskich Egipcjan, którzy do dziś nie mogą powrócić do swych domów z Macedonii
    @obserwatore77 Brednie Ameryka jest tym złem nie Rosja
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nie było czystek etnicznych, nie było humanitarnej katastrofy. Najpierw było bombardowanie przede wszystkim celów cywilnych jak drogi, elektrownie, mosty, szpitale. Głównie ucierpiały cywile i Serbowie i Albańczycy. Zrzucano zakazaną bron. Bóg da aby to zostało oszczędzone każdemu narodowy na świecie. Hańba wieczna dla wszystkich którzy w tym maczali palce. Sława Polakom który w wielkiej większości nigdy nie uwierzyły w podobne w kosowskie kłamstwo. Kto umie po niemiecku niech zobaczy ten film niemieckiej telewizji "Wszystko się rozpoczęło od kłamstwa” <a href="http://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_2591105365&feature=iv&src_vid=NqPnn-GD4-k&v=9-RwbJ3sGaM" target="_blank" rel="nofollow">www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_2591105365&feature=iv&src_vid=NqPnn-GD4-k&v=9-RwbJ3sGaM</a>
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    "Nie byłoby na mapie Europy niepodległego Kosowa, gdyby nie czystki etniczne zarządzone przez rządzącego Serbią Slobodana Miloszevicia." =========================== To trochę tak, jak motto Ministerstwa Prawdy u George'a Orwella w "1984" - "Przyszłość jest znana, to przeszłość się ciągle zmienia"; jakoś tak to leciało. Slobodan Milosević żadnym aniołem nie był, wręcz przeciwnie, ale czystki etniczne w Kosowie to, jeśli dobrze pamiętam, zaczęli Albańczycy wobec Serbów, a potem nastąpiła reakcja drugiej strony, przerwana przez NATO.
    @asperamanka to źle pamiętasz - z premedytacją czy nie? Albańczycy, a na pewno nie są aniołami, byli tam ofiarami, więc nie przekręcaj, wystarczy że sami Albańczycy zawyżali liczbę ofiar, żeby interwencję przyśpieszyć
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @moskwasadowa Co się z Tobą dzieje, moskwosadowa? Asperamanka ma raję, ja to pamiętam a Ty możesz zajrzeć do Wikipedii - to UCK zaczęła atakować Serbów w Kosowie, już w 1996 roku. Serbowie się wkurzyli i w 1998 roku do akcji weszła armia i dopiero wtedy zaczęły się czystki w drugą stronę. To Ty źle pamiętasz. Z premedytacją, czy nie?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @asperamanka Milošević to zbrodniarz. I tego faktu nie zmieni jakakolwiek interpretacja jego działań wobec kosowskich Albańczyków. Każdy taki satrapa umie podgrzać drogą prowokacji wszelkie antagonizmy dla realizacji swych celów. Podobno II wojnę światową wywołali polscy bandyci, napadając na radiostację w Gleiwitz. To pani rozumowanie, bez obrazy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    to teraz poproszę redaktora, żeby zebrał wszystkie podobne rzeczy między Kosowem a Krymem i popatrzył czego jest więcej ;)
    @slavofon To i to na K się zaczyna, baraninko
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @moskwasadowa Odezwała się, jak zwykle inwektywą moskwa szambowa
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Kłamstwo. Władze Nowej Jugosławii zdecydowały się wysiedlić kolonistów albańskich dopiero po napadzie bandy NATO. A już w Rambouillet Zachód chciał wymusić referendum po 3 latach o oderwaniu od Serbii. Z racji większości obecnej kolonistów albańskich, by wygrali. Więc to nie te "czystki etniczne" spowodowały oderwanie Kosowa i Metohiji od Serbii.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0