WACŁAW RADZIWINOWICZ: Czy ukraiński protest traci impet i ostatecznie wkrótce wygaśnie?
MYROSŁAW POPOWYCZ: Nie. Dziś na Majdanie, który jest centrum tego protestu, stale - i w dzień, i w nocy, choć bardzo tu zimno i mokro - dyżuruje 2-3 tys. ludzi, i to nie tylko ze stolicy. Wciąż przyjeżdżają ochotnicy z regionów Ukrainy. Proszę zgadnąć, z którego najwięcej?
- Otóż nie. Największe wsparcie Majdan otrzymuje z Dniepropietrowska, którego się nie kojarzy z proeuropejskim zachodem kraju.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze