Informacje minuta po minucie, zdjęcia, wideo - zobacz naszą relację
W nocy po sześciu godzinach służbom ratunkowym udało się wyciągnąć maszynistę zakleszczonego w jednej z lokomotyw. Niestety, poważnie rannego mężczyzny nie udało się uratować. To jedyna na razie ofiara wypadku, w którym rannych zostało 40 osób. Według szwajcarskiego portalu 24heures.ch 26 osób trafiło do okolicznych szpitali, m.in. do Lozanny - pięć z nich znajduje się w poważnym stanie.
Jak doszło do zderzenia dwóch pociągów? - Kiedy nasz pociąg wjechał na stację, inny uderzył w nas centralnie. To było brutalne uderzenie - powiedział jeden z pasażerów lokalnej gazecie "Geneva Tribune". Rzecznik lokalnej policji cytowany przez szwajcarskie media informował, że jeden z pociągów uderzył w drugi w momencie, gdy ten wjechał już na stację. Nieznane są jeszcze prędkości, z którymi poruszały się oba składy, pewne jest jednak, że jeden z pociągów znalazł się na torze, na którym w ogóle nie powinno go być.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze