- wtorek, 30 lipca 2013
-
Po sześciu godzinach służbom ratunkowym udało się wyciągnąć maszynistę zakleszczonego w jednej z lokomotyw. Niestety, poważnie rannego mężczyzny nie udało się uratować.
Spośród ok. 40 osób rannych, 26 trafiło do okolicznych szpitali - pięć z nich znajduje się w poważnym stanie.
- poniedziałek, 29 lipca 2013
-
Wciąż nie ma informacji o tym, czy z wnętrza zmiażdżonej lokomotywy udało się wyciągnąć zakleszczonego w niej maszynistę. To jedyna osoba uwięziona w pociągu.
-
- Kiedy nasz pociąg wjechał na stację, inny uderzył w nas centralnie. To było brutalne uderzenie - powiedział jeden z pasażerów lokalnej gazecie "Geneva Tribune".
-
Na zamkniętym kolejowym odcinku uruchomiono komunikacje zastępczą. Zablokowany fragment trasy ma ok. 20 km.
-
Szwajcarzy utworzyli specjalną infolinię dostępną dla rodzin i bliskich osób uczestniczących w wypadku.
-
Według szwajcarskiego 24heures.ch pięć najciężej rannych osób trafiło do szpitala w Payerne. Nie jest jeszcze znana prędkość pociągów, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że jeden z pociągów znalazł się na torze, na którym nie powinno go w ogóle być.
-
- Nie ma informacji o poszkodowanych Polakach - mówił na antenie TVN24 Marek Wieruszewski, konsul RP w Bernie.
-
Na razie nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych wypadku pociągów w Szwajcarii - 44 osoby są ranne w tym cztery poważnie. W katastrofie, do której doszło w środę wieczorem w Hiszpanii, zginęło 80 osób, ponad 168 jest rannych. W historii kolei dochodziło jednak do tragiczniejszych wypadków. Jakie były ich przyczyny?
-
-
Jeden z maszynistów wciąż zakleszczony jest we wraku lokomotywy - podaje TVN24.
-
Najpoważniej ranni zostali przetransportowani do szpitala helikopterem. Służby ratunkowe wciąż pracują na miejscu.
-
Granges-pres-Marnand, miasteczko, w którym doszło do zderzenia pociągów, położone jest w kantonie Vaud. Liczy nieco ponad tysiąc mieszkańców.
-
Według świadków cytowanych przez lematin.ch jedną z czterech poważnie rannych osób jest maszynista jednego z pociągów.
-
Okoliczności wypadku nadal nie są znane, ale rzecznik lokalnej policji, cytowany przez szwajcarskie media informuje, że jeden z pociągów uderzył w drugi w momencie gdy ten wjechał już na stację.
-
Służby ratunkowe wciąż pracują na miejscu wypadku, do którego doszło ok. godz. 19.
-
Na razie nie są znane przyczyny wypadku w Szwajcarii. W Hiszpanii prawdopodobną przyczyną tragedii było znaczne przekroczenie prędkości - pociąg wypadł z zakrętu i uderzył o betonową ścianę.
-
To już kolejny poważny wypadek kolejowy w Europie w przeciągu tygodnia. Do kolejowej tragedii doszło wcześniej w Hiszpanii, gdzie w okolicach miejscowości Santiago de Compostela zginęło 79 osób. W poniedziałek 52-letni maszynista został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci.
-
Zderzyły się dwa pociągi osobowe - jeden to pociąg lokalny, drugi dalekobieżny.
-
Jedna z lokomotyw została zmiażdżona. Na razie nie wiadomo w jakim stanie znajdują się maszyniści obu pociągów. Spośród 44 osób rannych, cztery znajdują się w stanie poważnym.
-
W sieci pojawiają się kolejne zdjęcia ze zdarzenia.
-
Ruch pociągów został wstrzymany na odcinku ok. 20 km.
-
RTE.com podaje, że do wypadku doszło ok. 100 metrów od stacji kolejowej, przy wjeździe do miasta.
Do wypadku doszło w pobliżu Lozanny na zachodzie Szwajcarii we francuskojęzycznym kantonie.
-
W sieci pojawiły się już pierwsze filmy z miejsca wypadku.
-
Ruch kolejowy pomiędzy miejscowościami Moudon i Payarene został wstrzymany. Na razie przyczyny wypadku nie są znane.
-
W momencie zderzenia jeden z pociągów już stał na stacji, drugi wjechał w lokomotywę, która została zmiażdżona.
-
Zderzyły się dwa pociągi osobowe. 44 osoby są ranne, w tym cztery poważnie. - Jesteśmy w szoku - mówią świadkowie cytowani przez szwajcarskie portale internetowe.
-
Do poważnego wypadku doszło ok. godz. 19. – Nasz pociąg wjechał już na stację, kolejny zderzył się z nami czołowo – mówi świadek, cytowany przez szwajcarski portal 24heures.ch
Szwajcaria. Zderzyły się dwa pociągi pasażerskie [Relacja]
Justyna Suchecka