Przykazanie "Nie zabijaj" jest jasne. Nie wolno szukać usprawiedliwień, by je złamać - prawosławny biskup Mychajło mówił w sobotę w Pawliwce (dawnym Porycku), gdzie kilkaset osób uczciło Polaków, którzy padli ofiarą zbrodni wołyńskiej.

Inicjatorami polsko-ukraińskiego spotkania w ostatni weekend na Wołyniu byli naukowcy, działacze społeczni, eksperci i dziennikarze z obu krajów. Rok temu odsłonili oni we Lwowie tablicę pamiątkową na rodzinnym domu Jacka Kuronia oraz dyskutowali o pojednaniu polsko-ukraińskim.

W tym roku postanowili oddać cześć ofiarom zbrodni wołyńskiej w jej 70. rocznicę. Wyjazd nie miał charakteru obchodów państwowych czy politycznych, ale był inicjatywą czysto społeczną, choć wspartą przez miejscowe władze i duchownych.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    zagadka: który to naród ciągle przeprasza za kilka tysięcy zamordowanych w pogromach, a który nie umie przekonać prezydenta Ukrainy żeby przyjechał na obchody wymordowania ponad 100 tys. swoich członków oraz przekonać Niemców (sic!) żeby jednak nie wmawiali światu, że to nie oni zorganizowali cały dramat II wojny światowej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1