- Odsunęliśmy ich od władzy. To jest koniec tego złego czasu, to jest koniec rządów PiS – mówi Donald Tusk w wyborczą niedzielę 15 października. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica mają większość i mogą tworzyć rząd. Niecałe dwa tygodnie po wyborach liderzy ogłaszają kandydata na premiera. Kilkanaście dni później parafują umowę koalicyjną. PiS jest w politycznej izolacji. Jednak prezydent powierza misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Partia Jarosława Kaczyńskiego dostaje dwa miesiące swobody. I zaczyna się wymiana kadr, pompowanie pieniędzy w projekty swojego środowiska, zmiany statutów państwowych instytucji.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Żeby zrozumiał pisi wyborca, że każdy pisi szubrawiec zadbał tylko o siebie, również kosztem podatków pisiego wyborcy.
Delikatnie, z kurtuazją, PiS trzeba dojechać
Z tym ,że suweren pisowski w większości to patologia która żeruje na pracujących obywatelach.
I z szerokim uśmiechem na twarzy, a także zgodnie z prawem, rozliczyć.
Nie całkiem tak jest. Przecież wśród pisich wyborców jest cała armia emerytów, którzy nawet nie wiedzą, że z ich emerytur odprowadzane są podatki do budżetu.
Ale to byłoby niezgodne z ich katolickim widzeniem świata.
A poza tym, skąd pewność, że w 2015 roku nie znalazłby się inny dudopodobny i niewiele znaczący kandydat pisich na rezydenta.
Nie o pisią i nie w pisim wydaniu.
wystarczyło 300 pizz
by wy8*
Alenon to wie i podziwia bo sam tak chce i dlatego teskni do PRL gdzie normalnym bylo wynoszenie z firmy maszyn czy produktów a jak przyszly lata 90 to byl placz bo juz nie mozna "legalnie zalatwiac"
wydaje mi się, że pisi wyborca w zdecydowanej większości zna prawdę, ogląda tvp i tvn . fanatyczna część może i nie wierzy w afery pis a cyniczna część, lepiej wykształcona, rozrozniajaca prawdę od klamstw - póki dają jesteśmy z nimi
Ale wyborca PiS to wie i jest z tego zadowolony. Jego władza robi na złość złemu - tfu - Tuskowi, i zapewnia, że chociaż w kilku instytucjach będzie prawilnie. Tylko jeśli faktycznie odczują to po kieszeni to coś może dotrzeć, ale nie ma pewności - mogą sobie to tłumaczyć tym, ze PiS zostawił państwo w ekstra stanie, a to "peło"wszystko niszczy. To już jest często żelbeton, którego nie skruszy nic.
Pisi wyborca odwróci się od TVP z niesmakiem, gdy tylko ta zacznie mówić prawdę.
Nie mogli, bo jak by do komunii poszli?
A w ostatnich ośmiu latach wystarczyło legitymację partyjną wyrobi lub mejla do wujka napisać.
"Koniunkturaliści".
Za pieniądze.
Na każdy materiał, nawet "pancerny", jest sposób.
i DA SIĘ go skruszyć.
Ja raczej spodziewam się latających telewizorów.
W poniedziałek się dowiemy gdzie pouciekali. Węgry? Ameryka Południowa? A może ruski mir?
Pisowcy nie pouciekali. Od 8 lat zajmowali najlepsze i najlepiej platne stanowiska. Teraz "prezydęt" Duda umozliwil tej pisowskiej przegranej szarańczy ulokowanie się , czesto na nowo utworzonych, wielu intratnych posadach. Brawo "prezydęcie" Duda!
strzyżesz Donald, do gołej skóry te zakłamane pisdzeilskie łby, odbierz im wszystkie ukradzione pierdyliardy i dla przykładu to, co zarobią w przyszłości
i nawet nie musisz tego oddać narodowi, wystarczy, że przywrócisz znaczenie słów: prawo i sprawiedliwość
Najlepiej to by było unieważnić jednym rozporządzeniem wszystkie decyzje personalne i finansowe których PiSs dokonał po 15 październiku. Nie miał prawa nadanego przez suwerena aby to robić.
Też tak sądzę. Skoro Kornel morawiecki mówił że prawo to jedynie narzędzie w rękach suwerena to suweren zdecydował 15 października na temat zmian personalnych
Z tym "dadzą radę" zaczynam wątpić. Dali radę lokatorzy Alternatywy 4, bo stali się solidarni a i tak cieć Anioł, wyszedl na swoje. Obym się mylił.
Nie żyjemy w komunie,nowobolszewia 15.X. przegrała.
Ruski mir? Daj spokój- czy widziałeś/laś jakiegoś komunistycznego dygnitarza, który chciał zamieszkać w CCCP?
Pisożyty z Pisiej Tuczny,tys piknie.
a willą przy Łowickiej w Warszawie na Mokotowie?
Popierający PiS tylko przypomnę o wielkiej narodowej walce PiSu i ich krzyku wolność, a teraz dobitnie pokazuje o co chodzi, kasa i jeszcze raz kasa !
Dadzą radę bez naginania prawa.
Poszedł siedzieć za podatki.
Kaczor też pójdzie jak się dobrze zakręcą. Nie płaci podatku za ochronę. Firmie ochroniarskiej płaci chyba Srebrna, ale Kaczor powinien to wykazać jako przychód i zapłacić podatek. Nie robi tego od kilkunastu lat...
Powinien powstać zespół pod hasłem "Jak dojechać Kaczyńskiego i jego świtę" zajmujący się analizowaniem różnych możliwości prawnych. Bo to by znacznie podniosło morale zdrowej części społeczeństwa.
Pozwolę sobie się powtórzyć, reasumując 4 komentarze:
Jawnie dyktatorski KACZO-PISI SYSTEM POD NADZOREM ICH PAŁACOWEGO KUNDLA, bronią się rękami i nogami, stając na głowach i rzęsach, BY NIE ODDAC WŁADZY, demonstrując jednocześnie swoje chamstwo, zastraszające posturami i grasowaniem po sali sejmowej, niczym PO ICH WŁASNYM FOLWARKU, agresywnie i bez trybu zawłaszczając trybunę sejmowa i zabierając bezprawnie glos, bezczelnie odwracając się plecami wobec marszałka Sejmu.
I TAKIE COŚ BYŁO MINISTERM EDUKACJI!!!
POZDRAWIAM TO BYDLE NAD BYDLAKAMI GESTEM F***** Lichockiej, z nadzieją. ze jako jeden z pierwszych zajmie czołowe miejsce W KLATCE WIEZIENNEJ.
CO JEMU, IM WSZYSTKIM, PODOBNYM DO NIEGO, TEJ SAMEJ MAŚCI I TEGO SAMEGO POKROJU, NALEŻY SIĘ, ZA TO CO UCZYNILI Z TYM KRAJEM, NA-RODEM I SEJMEM.
11 milionów wyborców CZEKA NA ROZLICZENIE NEO-WŁADZ, czyli kaczej mafii, tudzież ich GNIAZDA NAJPODLEJSZEJ TVP-PROPAGANDY, jaka miała miejsce w dziejach historii Polski, przebijającej nawet te komuno-bolszewicką i goebbelsowską propagandę.
Sądzę wiec, że ZDAWANIE CODZIENNEGO RAPORTU WOBEC CAŁEJ POLSKI może być pasującą nazwą.
Szczególnie w TYM PRZYPADKU i po tym co czynili i nadal czynią do ostatnich chwil.
Co najważniejsze, ZDAWANIE RAPORTU Z PRAWDY, WOBEC ICH WŁASNEGO ELEKTORATU, TOTALNIE NIEŚWIADOMEGO TEGO ŻE GŁOSOWALI NA zdrajców stanu, złodziei, oszustów, kryminalistów, psubratów spod kaczo-ruskiej gwiazdy.
ZDAWANIE RAPORTU Z ROLICZANIA MAFII I ICH MEDIÓW Z TEGO, CZYM SIĘ PRZEZ 8 LAT.
Cyt.: prof. Sadurski:
ZANIECHANIE STOSOWANIA PRAWA jest tak samo jego przekroczeniem jak bezprawne działanie, więc ODPUSZCZENIE WYMIERZENIA SPRAWIEDLIWOŚCI NIEKTÓRYM ZŁOCZYŃCOM Z OBOZU WŁADZY W IMIĘ FAŁSZYWIE POJMOWANEGO ZAKOŃCZENIA WOJNY POLSKO-POLSKIEJ BYŁOBY NARUSZENIEM KONSTYTUCYJNEJ ZASADY LEGALIZMU.
Oni nie sa Polakami. Oni sa okupantami Polski.
Oni stali się okupantami Polski z powodu ICH wypranych mózgów PRZEZ żoliborskiego kacyka jemu zaprzedanemu TVP-Kurskiego, brukowców, szmatławców spełniających misję prorządową, no i oczywiście TYCH 'ambonowo- różańcowych', sekto-mafijnych, 'pro-psio-kaczystych' koalicjantow: KK i Ordo Iuris i naziolskich oszołomów.
Nie pisz wersalikami, bo bardzo źle się czyta.
SS, czyli szarańcza słowiańska.
Otóż to. Pokrak zapewnił im bezkarność przez 8 lat. Na szczęście udało się to zatrzymać. Teraz oczekujemy nie zemsty ale prawa i sprawiedliwości...
To jest raczej kwestia indywidualna.
W moim przypadku sa 2 powody, dlaczego pisze wielkimi literami;
1. Po pierwsze, piszę wielkimi literami od momentu, gdy zapisałam się do tego "klubu dyskusyjnego" = Forum, Gazety.pl i Wyborczej, w którym uważałam od samego początku, i nadal uważam, (od 2010), że TO co osobiście uważam, za szczególnie istotne, ważkie, mogę pisać wielkimi literami. Czym naraziłam się wprost na niesamowitą i nigdy niekończącą się nagonkę, pisich trolli i innych.
Jako samouk internetowy, w moim wieku, nie miałam zielonego pojęcia o tym, że jakiś internetowy nörd = fanatyk, dziesiątki lat temu, ZAPROGRAMOWAŁ /ZMANIPULOWAŁ NA LATA mózgi użytkowników Internetu, wmawiając IM, że pisanie wersalkami JEST KRZYCZENIEM:).
Nie moja sprawą jest decydować za innych, CO wybierają, ale moją sprawą SA MOJE WŁASNE WYBORY i w tym przypadku, NIKT NIE WPŁYNIE I NIE BĘDZIE DECYDOWAŁ O TYM CO I JAK JA PISZĘ.
Żadne usuwanie komentarzy, blokowanie i regulamin Netykiety, nie też NIE maja prawa decydować o pisaniu wielkimi czy małymi literami.
Mniej więcej, jak żaden pisi twór NIE MA PRAWA DECYDOWAĆ O ABORCJI, IN VITRO, CZY ORIENTACJI SEKSUALNEJ.
2) Jest też medyczny aspekt tego problemu.
Od stycznia do marca. przeszlam2 op na kataraktę, które nie za bardzo poprawiły mój wzrok, a co za tym idzie, pisanie wielkimi literami MNIE UŁATWIA zarowno w pisaniu, jak i cytaniu.
Nie mniej, przyznaję i NIE zaprzeczam, wręczenie odwrotnie, rozumiem, i że wierzę w to, iż wielu osobom TO przeszkadza. Za przepraszam i proszę o wybaczanie.
Tym bardziej, że nie mam zamiaru nic zmieniać w moim pisaniu, z ww. powodów.
Pozdrawiam.
No, właśnie o TO chodzi. Samo sedno.
Morozowski wymyślił, że Tusk mógłby przekazać miesięczne zarobki na cele charytatywne, bo dość dużo zarobił w Brukseli. Inni tropią aferę wszechczasów w projekcie ustawy, bo, jak wiadomo, w projektach ustaw zawsze wszystko jest ok i od projektu do podpisu Dudy nie jest potrzebne więcej niż 48 godzin. Dla Kolendy-Zalewskiej najważniejszą informacją w rozmowie jest, czy wpis jest dziełem tej czy innej posłanki. Pewnie w celu wysłania jej na szafot.
Działania władzy PIS w ty czasie darowanym Tuskowi na przygotowanie nie są warte większego zainteresowania - można wspomnieć o tym, ale nie jest to niezbędne.
Czasem jak słucham dziennikarzy to mam problem, czy ja żyję gdzieś w jakimś matrixie, czy oni. Ewentualnie czy to jest zła wola, czy po prostu głupota
Mam podobne odczucia
Dziennikarze po prostu zarabiają pieniądze: za wierszowki, za wywiady, a że w durny i popierający pisie bezeczeństwa sposób , to nie ważne . Liczy się, zeby zaistnieć i zarobić. Symetryzm, w tym przypadku, to bardzo delikatniusie slowo.
bezeceństwa, a raczej nowe przekręty.
To jeszcze dopiszę. Wysłuchałem rozmowy red. Zaborskiego z Michałem Kobosko. 11 minut z 25 minutowej rozmowy prowadzący poświęcił startowi Hołowni w wyborach prezydenckich i jego ew. konkurentom. Następne 3 minuty to była sprawa wyborów samorządowych i europejskich - czy koalicja wystąpi razem, czy juz się pokłócą.
Ale np. co można zrobić z ostatnią decyzją dwutygodniowej minister pozwalających Orlenowi na budowę małych elektrowni jądrowych redaktora nie interesowało. Jakie to ma znaczenie wobec braku terminu powołania konkursu na szefa TVP, prawda ?
Morozowski bezmyslnie i bezrefleksyjnie juz od dawna bezsensownie pieprzy glodne kawalki , ktore nijak kupy sie nie trzymaja . Podejzewam , ze majac pustke i mialkosc w glowie , postanowil jakos to zagospodarowac i jak "postanowiL , tak zrobil ... zaczal hodowac "kielbie-we-lbie" a my widzowie ozemy ogladac skutki tego "pomyslunku" Morozowskiego ...
Morozowski traci polot.Nie jest zbyt biegły. Codziennie godzinna audycja go przerasta.Potrzebny mu zmiennik,ale nie widzę aktualnie takiego w TVN. Olejnik też znacznie obniżyła loty.
większości dziennikarzy wydaje się, że mamy demokrację i urzędowy symetryzm jest cnotą.
przykład Żakowskiego pokazuje, jak daleko prowadzą takie odloty.
zgadzam się. Sekielski się rozwinął, a Morozowski zwinął. chałturzy, czytając z kartki i monetyzuje dawne znajomości.
Dokładnie tak! Haniebne te gatki reporterskie, jakby nie wiedzieli czym był, CZYM jest PiS, kim są pisowcy, i wszystko to po tym co czynili i nadal czynią Polsce i ludziom-obywatelom do ostatnich chwil, swoich do sekundy ostatniej. Delegalizacja!
Wystarczy ktoś, kto zadaje sensowne pytania i wysłuchuje opinii zaproszonych gości. Morozowski, który nie potrafi sie zwięźle wypowiedzieć, uważna ponadto, ze może przerywać wypowiedz gościa kiedy chce, dzieląc się swoimi nikogo nie interesującymi wrażeniami lub bezsensownymi dygresjami.
Jeszcze uwaga o Kolendzie-Zaleskiej - rozmowa z Hennig-Kloską a propos turbin wiatrowych - jak policyjne przesłuchanie, marsowa mina, powtarzanie po x razy tego samego pytania. Często zresztą jej pytania nie sa pytaniami tylko tezami, które rozmówca może tylko potwierdzić (albo im zaprzeczyć, co oczywiście ciekawsze)
Gdy ma gościa w rodzaju prof. Strzembosza - przymila się, wdzięczy itd.
Dziennikarze (i nie mam tu na myśli "dziennikarzy" ku.wizji czy mediów orlenowskich) też spisiali przez te 8 lat, tak jak całe społeczeństwo. Jak nie ma dobrych wzorców, to nie ma jak równać w górę.
Efektem jest reagowanie na pisiackie pokrzykiwania, jakby to był najważniejszy news i prawda objawiona. A za kilka dni powtórka przy kolejnym bzdecie, bo o tamtym już nikt nie pamięta. Brak jest dziennikarzom głębszej refleksji, wielu nawet porządnego researchu nie potrafi zrobić. Jak ten Żakowski ich uczy? ;)
Latka lecą, sprawność umysłowa się obniża. Dobitnie to widać u tych dwojga. Jąkanie się, mylenie nazwisk, a przede wszystkim gadulstwo i wysuwanie siebie na pierwszy plan przed rozmówcami, co jest bardzo irytujące. To przerywanie wypowiedzi, to zadawanie pytań i zaraz kończenie audycji wpół zdania, bo „czas nam się skończył” - celuje w tym Olejnik.
Mam wrażenie, że Morozowski w swoim mniemaniu znakomicie by zagospodarował czas audycji rozmawiając sam ze sobą, tyle ma do powiedzenia przerywając rozmówcom. A nie, przepraszam, przerywając „rozmówcą”.
Gatki ?!
Zwłaszcza pomysł Morozowskiego zwala z nóg... Najlepsze, że poinformowała o tym TVPInfo, cytując TVN24. Brawo, panie Morozowski!
"Jak ten Żakowski ich uczy? Ano tak, jak sam umie.