Gen. Tomasz Drewniak, b. inspektor sił powietrznych: Sama obrona Mariupola od trzeciego dnia wojny stała się dla Ukrainy legendą. To ich Westerplatte, budujące morale państwa i armii. Tyle że w ostatnim czasie, gdy obrońcy byli zablokowani w zakładach Azowstal, nie miała militarnie większego znaczenia. Siedzieli w bunkrach, nie mogli już w żaden sposób oddziaływać na siły rosyjskie czy choćby blokować portu. Byli jednak takim uwierającym kolcem w łapie rosyjskiego niedźwiedzia.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Mało brakowało, a macierewicz by zdążył zrobić z wojska polskiego bliżniaczą zbieraninę. Nie skończył roboty, ale był blisko.
Pajace w mundurach , z obesranymi pagonami, nosiły parasole nad chłopaczkiem macierewicza, który też by dowodził przy pomocy jakiejś apki i skrzynki dworczyka.
Mało brakowało.
No wywiadu nie mamy, bo jak, że raporty są angielskiego i amerykańskiego, a polskiego kompletnie brak.
Nie malo brakowalo tylko rozbroil Polska Armie z wyksztalconych generalow a mianowal miernych ale wiernych.Zlikwidowal kontrakt na caracale ale co najgorsze rozwalil polski wywiad i kontrwywiad.Chyba wystarczy do ruiny armii.Czyim agentem jest Antoni?
Wszyscy oficerowie, od majora wzwyż, którzy byli na misjach
i nasłuchali się burżujskich pierdół o jakimś " braterstwie broni "
albo już zostali zwolnieni z wojska, albo sami odeszli z armii !!!
Na ich miejsce - porucznik WOT, co w rok został podpułkownikiem...
Carrramba !
Generał Tadeusz Drewniak, jako jedyny, powiedział Maciarewiczowi - wała !
Antek chciał samolot do Brukseli na jutro. Generał powiedział:
Załatwienie trwa tydzień. Proszę se polecieć Lotem...
Tego się w mafii nie zapomina !
Prywatnie, przemiły człowiek.
Troszeczkę się znamy ?
;)
Pan Oiątek w książce "macierewicz i jego tajemnice" podaje dokładnie nazwiska obslugujące tego agenta.Ja pamiętam też jak zniszczyli posła starszego pokolenia Józefa Gruszkę 2005 r Najpierw go hunwejbini Kaczyńskiego oskarżyli o szpiegostwo by go wyeliminować (był w tym czasie -znamienne- przewodniczącym Komisji Śledczej d/s PKN ORLEN)Ustalono krąg osób, w towarzystwie których przebywał poseł Gruszka w chwili, gdy doznał wylewu krwi do mózgu. Przeprowadzono również przesłuchania części tych osób, w tym starosty pleszewskiego. Dalsze działania trwają - poinformował Walczak.
Gruszka doznał w niedzielę wylewu krwi do mózgu i po poważnej operacji, w ciężkim stanie przebywa w szpitalu w Kaliszu. Tego samego dnia wiceprzewodniczący komisji Roman Giertych (LPR) złożył do prokuratury wniosek o wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia. Argumentował, że skłoniły go do tego groźby, jakie otrzymywali wcześniej członkowie komisji śledczej.
Zdaniem rzecznika kaliskiej prokuratury, na obecnym etapie "nie można wartościować prawdopodobieństwa zgłoszonych wątpliwości".
Walczak dodał, że konieczne jest ustalenie stanu faktycznego, zabezpieczenie dowodów i dopiero po tym możliwe będzie dokonywanie jakichkolwiek ocen."Skoro nadal prowadzono śledztwo o szpiegostwo rozszerzone także przeciwko asystentowi posła Gruszki.WYSTARCZY POWRÓCIĆ DO TAMTYCH akt by ujawnić cała maszynerie i motor tych działań ,którym byli ludzie z KREMLA za pośrednictwem miejscowych nielegałów ponieważ prawdopodobne jest ,
Masz rację ten jego krok to taka pozorowana nonszalancja ,to mu dodaje w jego jednak prymitywnej główce pewności siebie ale tylko w określonych okolicznościach środowiskowych np wobec wyższych stopniem lub wobec tych wybitnych kwalifikacjach lub osiągnięciach ,natomiast w takim środowisku petersburskich chuliganów z patologicznych środowisk z jakiego się wywodzi Putin ten kiwający się chód miał mówić o pewności siebie albo o samozadowoleniu w oczekiwaniu na akceptację środowiska.
Tak była w czasach drugiej wojny, i tak chyba zostało do dzisiaj.
Z tą różnicą, że ludiej mieli wtedy 200 mln, dzisiaj mają nieco ponad 140 mln, z czego wyraźna większość to kobiety, a wśród mężczyzn - alkoholicy.
Samych Chińczyków jest prawie 10 razy tyle co Rosjan. Polska Ukraina i Kraje Bałtyckie to juz 2/3 rosyjskiej ludności.
Czasy, gdy mieli przewagę liczebną nad wszystkimi już się nie wrócą.
W tym powiedzeniu nie chodzi o to, ile kto ma ludności.
A o to, że oni z żołnierzem sie nie liczą.
Był na Stopklatce ruski serial "Karny batalion", podobno oparty na faktach.
W ostatnim odcinku wyslali ten batalion na przynęteę dla niemieckiej artylerii. Przeżyl tylko dowodca i jeden z żołnierzy. A ruskie w tym czasie uderzyli w innym kierunku.
To pokazuje sposób myslenia ruskich. Zupelne nieliczenie sie z mięsem armatnim.
Niby racja, ale jednak chodzi o liczbę ludności - w tym sensie, że za chwilę skończą się im ewentualni poborowi. Odlicz alkoholików do niczego niezdolnych, odlicz moskwian - ich stać na łapówki i mają znajomości, żeby się od tego wykręcić, odlicz jeszcze kilka grup ludności i ... naprawdę nie mają zbyt wielu ludzi.
A z tych zdolnych, żeby zrobić wojsko, to musi potrwać ładnych kilka miesięcy.
W Chersoniu czy Mariupolu co i raz jakiś Rusek budzi się z poderżniętym gardłem.
Zwlaszcza, ze w rosyjskim wojsku nie ma czegos takiego jak "rotacja i odpoczynek". Jak zolnierz jest na froncie to jest do konca.
zamiast partyzantki, widze szanse ukraincow w dronach kamikaze, jak je uzyja, bedzie dzialo sie. halbice 155 wystrzeliwujace rakiety - kolejna nowoczesna w posiadaniu ukraincow, amerykanie chca dowalic putinowi, za ingerancje w wybory, za psucie ich swiata, gloryfikowanie dyktatury, podpuszcznie chin, wiec wykorzystaja militarne AI, ktore posiadaja.
z tą partyzantką to różnie bywa, czystki i wywózki do obozów koncentracyjnych robią swoje.
ROSJA = FASZYZM = NAZIZM =SZAMBO
Nie to że kocham Rosję... Ale niestety nie jedyne. Chiny też faszyzuja Węgry... A co dopiero NK
Trafnie zwrócił uwage gen. Drewniak na narodowe cechy w stylu i charakterze prowadzenia działań wojennych. RU dwa razy totalnie przegrywała kampanię w początkowej fazie by ostatecznie wojnę wygrać. Ale zawsze to było z pomocą Zachodu a nie przeciw. Samodzielnie nie wygrała wojny od XVIIIw., nie licząc drobnych potyczek czy spontanicznych powstań. Mają więc jakieś strukturalne problemy zw. ze swoim ustrojem - skrajnym zamordyzmem i brakiem oddolnej inicjatywy, selekcją negatywną w wojsku i nie tylko. UA zaś ma wspaniałe tradycje obronne, zwłaszcza w oparciu o tabory jeszcze za czasów I RP a obecnie miasta. Zwracałem na to uwagę jeszcze przed wojną. Brakuje im jednak tego historycznego genu wojny manewrowej, co z kolei mieliśmy zawsze my, stąd tak sie uzupełnialiśmy w I RP i razem takie sukcesy odnosiliśmy. Warto zauważyć, że taktyka naszej husarii to była pancerna pięść na 300 lat przed Guderianem. Na pełnym biegu, co nie pozwalało oddać drugiej salwy obrońcom. Potem podobna pod Samosierrą, wygrana wojna manewrowa w 1920 a nawet w bitwie o Anglię, gdzie nasi piloci zbliżali sie do wroga na 3-4 razy krótszą odległość przed oddaniem serii niż wymagała taktyka Anglików. Generał Maczek zaś czuł sie z dywizja pancerną jak ryba w wodzie. Mam przeczucie, że nasza obecna czarna dywizja też z powodzeniem wykonała by rajd pancerny na tyły wroga. Mam natomiast obawy o UA, czy taki manewr wykonają z powodzeniem, a ewidentnie zamierzają... Muszą to dobrze zaplanować Trzymam kciuki.
Rosja to kleszcz na ciele ludzkości . Nie potrafi kochać, nie potrafi pracować bez bata, zaraża nienawiścią , wysysa krew nawet z własnego narodu, nie dotrzymuje zobowiązań.
NIE WOLNO ODWRACAĆ SIĘ DO NIEJ TYŁEM - BO CI WSADZI NÓŻ W PLECY ALBO DOSYPIE TRUCIZNY DO JEDZENIA. JAK SIĘ SIADA Z NIĄ DO GRY TO NALEŻY PAMIĘTAĆ - GRAM Z SZULEREM!
HONOR JEST W ROSJI POJĘCIEM NIEZNANYM.
Historyczny gen wojny manewrowej? Taktyka husarii? Co ty piedrolisz!? Masz 12 lat i siedzisz na kółku historycznym?
Tylko jako całość i ten jej system.Zgadzam się z Tobą.Mają wielu wspaniałych ludzi wymienię ty np z uwagi na jego publikację wydaną po jego emigracji po przegranych z PUTINEM wyborach chodzi o Garri Kasparowa i jego książkę napisaną na wygnaniu w Irlandii "Nadchodzi zima" napisał ją już po pierwszej napaści Rosji na Ukrainę w 2014 roku.Ten arcymistrz szachowy nieomal z matematyczną precyzją ogarnął i przewidział ruchy PUTINA.Byłby zapewne świetnym Prezydentem w Rosji gdyby nie KGB na pewno byłby przykładem dla świata jak obecnie Biden i Zełeński.
A Tobie po wyimaginowanym husarskim przodku pozostał chyba jedynie zakuty łeb?
Racz zauważyć, że wszyscy ci generałowie, którzy ogarniają, są POZA strukturami dowódczymi polskiej armii.
To fakt. Ale czynni nie bardzo mogą się wypowiadać. Nie mniej jednak w razie g.W nie wyobrażam sobie, by szefem sztabu nie był Różański. Jako jedyny wygrał z ruskimi w symulacji a jak wiemy w realu z nimi wygrac łatwiej...:)
a tobie po przodku został tylko łeb śmierdzący czosnkiem?
Skąd was tu tyle z tymi korzeniami i resentymentem do Polski i Polaków? I po co tu sie odkrywacie? Ale dziękuję, że mogłam was poznać i wyleczyć się z filosemityzmu...
Czosnek i Cebula, czyli witamy w kraju pod zrytym beretem, Zulu Gula.
Kali wyzywać od zakutych łbów - dobrze. Kalego wyzwać od łbów śmierdzących czosnkiem - Kali się popłakać, Kalemu baardzo źle...
Masz nieźle zryty beret, Zulu Kali Gula. Ten kraj nie jest pod twoim beretem. Macie już swój na BW i od3.14erdolcie się wreszcie od nas. Afryka rzutem beretem i ta do was pasuje...
Ch...e muje, muje ch...e, dzikie węże tam w tej Afryce, brrrr...
Tak, Polacy zawsze najlepsi w walce, najodważniejsi i najmądrzejsi. Wyprzedzający zawsze swoją epokę. Inni mogli się od nas uczyć. Gdybyśmy to my byli na Ukrainie, choćby z jedną dywizją, pogonilibyśmy Ruskich.
Jakbym czytał jakąś prawacką, pisowską gazetę...
Przecież wyraźnie jest napisane: brutalność Dżyngis chana ale bez jego skuteczności.
toć właśnie o tym mowa, z okrucieństwa Dżyngis-chan, ale brakuje mu jego skuteczności - na szczęście dla nas wszystkich
Ale to potwierdza, że porównanie jest nietrafione. Przykładów okrutnych przywódców jest mnóstwo, jak kogoś przyrównywać do Czyngis-chana to przede wszystkim ze względu na skuteczność.
Przecież powiedział, że dorównuje mu okrucieństwem, ale nie skutecznością.
Co pokazuje, że porównanie jest kiepskie. Bo skuteczność Dżyngis chana opierała się m.in. na jego brutalności. Co to za Dżyngis chan, który nie jest w stanie wygrać?
Szczytowy okres imperium moskiewskiego już minął, tak jak wieki temu rozwój państwa mongolskiego. Podobnie jak mongołowie może i moskale powrócą do państwa wielkości dawnego księstwa moskiewskiego
Za to sam fiutin na pewno chciałby być współczesnym Dżyngis-chanem. Tylko coś nie idzie. Może ruscy powinni spróbować pędzić za wojskiem stada baranów, tak jak robili to Mongołowie.