Chodzi też o moje bezpieczeństwo. Są ludzie, którym zależy, żeby ta informacja nie przedostała się do opinii publicznej - mówi Piotr Piątek, oficer BOR (dziś SOP), który 10 lutego był świadkiem wypadku premier Beaty Szydło.
Wojciech Czuchnowski: Jak pan się nazywa?
Piotr Piątek: - Piotr Piątek. Mam 42 lata i obecnie jestem emerytowanym funkcjonariuszem Służby Ochrony Państwa.
Kiedy pan zaczynał służbę?
- W lipcu 2002 r., jeszcze w Biurze Ochrony Rządu [poprzedniku SOP]. Zakończyłem po 20 latach jako starszy chorąży. Zaraz po kursie zerowym zostałem przydzielony do ochrony obiektowej kancelarii premiera. Przez dwa, trzy lata pracowałem na obiekcie, potem przeszedłem do tzw. WZS, czyli Wydziału Zabezpieczenia Specjalnego. Zajmował się ochroną delegacji zagranicznych goszczących w Polsce. Potem trafiłem już go grupy ochronnej szefa rządu.
Wszystkie komentarze
Warto by opublikować jej zeznania.
Zmowa krzywoprzysiężców.
Kłamca morawiecki nie jest samotny.
Jej zeznania to tajemnica panstwowa,najwyzszej wagi.Odtajnienia mozna sie spodziewac z chwila,gdy bydlo bedzie w rzezni.
Stare protestanckie powiedzenie mówi: "zakłamany jak katolik".
A przecież to osoba, która uwaza się za wierzącą. Czy wyspowiadała się z grzechu i wszystko już załatwione?
wyspowiadane i dalejże można kraść!!!!!!!!!nawet ten babochłop nie mrugnął gdy łgał jak sobaka...nawet nie mrugnął....i śmie w parlamencie europejskim te gębie otwierać i pokazywać. Na takiej gębie to siedzieć jedynie!!!!!!
a mężulek adonis wiejski rozliczył się z asfaltu, z dotacji czy co tam przytulił bo się dziadowi należało????
I jeszcze ten manewr, z wysyłaniem z Warszawy służby samochodami do odbioru z lotniska, przy przelocie z Warszawy przez władczynię samolotem do Krakowa. Do tego wojskowy samolot jako taksówka VIP. Nic dziwnego, że modernizacja armii w powijakach i nie mogą od lat spiąć systemów rakietowych. W d. się poprzewracało od publicznych pieniędzy.
wypisywała jakieś listy za to, że postępowanie będzie standardowe i szybkie.
kłamie jak każdy katol
Wszystkim którzy kłamali po dziesięć lat paki,oprócz sygnalisty.Pisie kłamią zawsze i na każdy temat.Nigdy nie mówią prawdy chyba że się pomylą
Już dawno się wyspowiadała, zmówiła zdrowaśkę na pokutę i już grzechu nie ma! Sumienie czyste...
Bo "broszka" na szydle jako typowa pislamska >pisdalona< , ma bardzo elastczne , katolickie "sumienie" . Wedlug "broszki" na szydle , po powstaniu plamy na sumieniu nalezy udac sie do katabasa i "wyspowiadac sie" a po "spowiedzi" u katabasa kazde katolickie "sumienie" na powrot bedzie snieznobialo "czyste" , jak nigdy nie uzywane ...
Stanęli tak głeboko " w prawdzie", że smród nie do wytrzymania.
Tymek zapewne ja rozgrzeszył
Katabas był w rodzinie więc nawet nie musiała daleko isc
nie obrażaj chlewowych bo maja etykę, moralność i są uczciwe a ten babochłop
z nalaną gębą o tych wartościach pojęcia nie ma. łajdactwo i plugastwo że obrzydzenie z samego patrzenia....
to łajdactwo w czystej postaci
Jeszcze go pouczala, bezczelna mądralinska, że w prawym i sprawiedliwym państwie wszyscy obatele są równi. Jprd!
Bizancjum całą mordą.
Teraz wszyscy do pierdla za fałszywe zeznania i nakłanianie. Co za chlew i patologia, tzw "BOR" i nawet ten skruszony 42-letni emeryt
Jaką tam prawdę.
1.Przecież niezgodność tych zeznań z konstytucja jest tak oczywista, że mgr Julia wyda to orzeczenie między kończeniem zupy a ubijaniem kotletów.
2.Jest oczywistą oczywistością, że facet został usunięty ze służby, bo przejawiał odznaki zaburzeń psychicznych - jakieś zjawy, majaki, przywidzenia i przesłyszenia. Tylko ze względu na litościwa duszę starszej oborowej pozwolono mu dotrwać do emerytury.
Która wersja bardziej Ci odpowiada ?
a u qrwskiego się zmitygowali
Jakie brawo?? Przeczytaj ten wywiad tyle razy, aż załapiesz całe sukinsyństwo, w którym on brał udział!
Przede wszystkim on się MŚCI na przełożonych z pracy za zablokowanie awansu! Gdyby mu nie rzucali kłód pod nogi, gdyby został tym oficerem, jak mu się marzyło, to by dalej trzymał zakłamaną mordę na kłódkę!
Dla mnie to jest oburzające, to jest skandal. Do pierdla z nim i całą resztą tej bandy zakłamanych karierowiczów.
Oficera chciał, bydlak! Chłopakowi zrobił horror z życia, z facetów z AA zrobił niewiarygodnych pomyleńców, których zeznania się nie liczą, bo kiedyś byli w nałogu - i to wszystko dla kariery!
Kto mu bronił wtedy mówić prawdę, co?
Bydlak! Zero szacunku dla niego.
A jednak nie myliłam się - jesteś trollem.
Tak - trolluje celowo i z premedytacją każdego skorumpowanego służbistę - należy im się to właśnie za te wszystkie kłamstwa, za konformizm i kariery na krzywdzie zwykłych ludzi.
Jeśli tego nie rozumiesz, to tylko współczuć.
Nie wycinają. Tego nigdy nie było, stąd pęd do mafii pis dzielców.
Było kilku uczciwych i przyzwoitych, jak np.Sikorski, ale uciekli a reszta została przerobiona na zoombi, maszynkę do głosowania bez honoru i zasad. Ludzie umierają w lasach, szpitalach przez covid lub prawo aborcyjne i im to nie przeszkadza
Bo oni, pisssowskie bękarty, sami sobą zaprzeczają, ze katolicy to chrześcijanie !
Toć to katoliczka wychowała syna na księdza , potem go wsadziła do PiS-owskiej mafii
w ORLENIE . To wskazuje gdzie głęboko ma BOGA.
Czuł się jak Polski Oficer unurzany g... wnie. Respekt jemu! Szacunek.
To szydło, nie "pani"
Będę to samo wklejał wszystkim:
On sam pisze, że kłamał dla kariery i dopiero teraz przestał, jak się okazało, że oficera nie dostanie! Czyli mści się na przełożonych i kolegach za zablokowanie awansu, gdyby nie to, dalej by kłamał. Doczołgał się do emeryturki i robi im teraz na złość - taki z niego bohater! Zniszczył chłopakowi kilka lat życia na oczach całego kraju robili z niego kłamcę i dodatkowo robili pomyleńców z facetów z klubu AA, którzy prawdę zeznawali. Na takich jak on mówi się 'chorągiewka' - tak zawiało i się tak ustawił właśnie. ZERO SZACUNKU, HAŃBA!
Bez przesady z tym szacunkiem. Prawie 5 lat żył w kłamstwie.
I żyłby dalej, gdyby dostał tego wymarzonego oficera i jakąś ciepłą posadkę!
Bo po czasie , mozna odniesc wrazenie , ze nawet ku zaskoczeniu dla samego st. chorazego , okazalo sie , ze jednak jest w nim wiecej czlowieka anizeli patologicznego >POLO-KATOLO< .
Nie oficer tylko chorąży.
Z niego żaden oficer. On oficerem chciał zostać ale przełożeni zdecydowali że nim nie zostanie więc odszedł na emeryturę i teraz sumienie go gryzie. Przez kilka lat go nie gryzło bo liczył że zostanie ppor. SOP
"Uczciwość jest jednak przyrodzona człowiekowi."
Nie dotyczy to jednak Jarosława Kaczyńkiego i ludzi, którzy z jego nadania w ostatnich sześciu latach z nadania zrobili polityczną karierę.
Część już dokumentuje przestępstwa swoich hersztów i kamratów.
Część ruszy sumienie, ale większość poprosi o złagodzenie kary.
Pijaczek ułaskawiony, zero I inne ciarki szymczyka bekną, czyli ...
Bekną.
Czego im życzę Wasza Jagusia
wzruszenie odbierze im głos
będą łkali jak onegdaj zbyniu
Kary nie poniesie, ale emeryturę z MSWiA straci.
Na pewno to przemyślał, ale ruch bardzo rzadki. Podziwiam. Za to. Za tamto - nie.
To piękna wizja... Cóż, można pomarzyć.
Duduś już ułaskawienia ma in blanco podpisane. Wystarczy nazwiska wpisać.
jeszcze nie wiesz kto w "majestacie prawa" zostanie uznany za kłamcę.
(co powiedzą koledzy?)
to duduś musi takich ułaskawień mieć cały plik
Przecież "spała", więc "nic nie wie".
Ona zeznała w prokuraturze (zdaje się w 2018), że nie pamięta, czy jechali na sygnale, czy nie. Zasłoniła się niepamięcią na skutek wypadku. Pięknie to wszystko zaaranżowali.
Człowiek w zderzeniu z taką mafią jest zdany tylko na taki obrót spraw - wewnątrz musi pojawić się jakiś zgrzyt i jakiś konflikt i tak się stało tutaj - nie dostał awansu, to się zaczął mścić gdy dobił do emerytury i zobaczył, że PiS traci w sondażach - PRZEŁAJZA z tego gagatka, zero szacunku!
Zeznając w takim razie skłamała wobec swojego sumienia ?
A najśmieszniejsze u nich jest to, jak niemal każdy ich idiotyzm (poza tymi ze spektrum ideolo-hard-katolo) wynika z piramidalnej paranoi i zafiksowaniu na mamieniu ludu:
"A czemu wcześniej z tego zrezygnowano?
- To był chyba taki pomysł wizerunkowy, żeby ludzie nie widzieli, że władza "się wozi i panoszy"."
Od lat powtarzam, że kaczyści najgłośniej zarzucają wszystkim innym, że uprawiają PR, a sami są na tych działaniach najbardziej zafiksowani i ma to u nich rozmiar gigantyczny, począwszy od wstęg przecinanych na kikutach dróg za pierwszej koalicji z Samoobroną i LPR. I to jest konstans, to sięga lotniska baranów i wszystkich spółek z tymi misiami, co to imposybilizm na każdym kroku zwalczają. Podobnie jest z polityką zagraniczną, wypinanie tych ich wspaniałych klat (na wzór jakiejś sanacji), a realnie wtopa za wtopą. Po to jest właśnie propagandowa szczujnia Jacusia Kurskiego, żeby ludowi "wytłumaczyć".
Miejmy nadzieję. Pewnie płonną, ponieważ jest tylko jeden głos przeciw całej ekipie, ze "świętą" ekspremierą na czele.
Glapiński drukuje razem kasą.