Artykuł aktualizowany
Jacek Czaputowicz oficjalne zrezygnował z kierowania Ministerstwem Spraw Zagranicznych - taką informację przekazało MSZ w rozmowie z Polską Agencją Prasową. W czwartek 20 sierpnia złożył tę rezygnację na ręce premiera.
Na razie nie są znane powody jego decyzji, ale już w lipcu w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zapowiadał, że niedługo może przestać pełnić funkcję szefa dyplomacji.
Czaputowicz ministrem spraw zagranicznych był od stycznia 2018 r., wcześniej w MSZ pełnił funkcję wiceministra.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Jakie to szczęście, że mamy jeszcze Sasina!
Oraz Kowalskiego Janusza XD 8*
A może terlecki? Będzie godnie reprezentował lud, który go wybrał.
I Pinokia, i Kamińskiego, i Błaszczaka - jest z czego wybierać.
Z ust, ops, z drugiej strony przewodu pokarmowego mi to wyjąłeś.
Janusza polityki :)
On raczej nie. Ma nieprzyjemną tendencję do prezentowania swoich pośladków w większości sytuacji. W Europie mógłby mieć problem z akceptacją i zrozumieniem swojego przekazu.
Banda idiotów od TW Balbiny z Pinokiem na czele!!!
On niczemu nie winien, on chciał, ale nie mógł.
przecież on nic nie może, jemu każą...:)
Ależ on nic do powiedzenia nie miał - politykę, zagraniczną też, prowadzi przecież Nowogrodzka.
Eksperyment nie miał nic do powiedzenia.
Nie, bo nie.
Dokładniej - Morawiecki.
Nie lubi Niemców od czasu kiedy obejrzał Klossa
A co ten Pan ma do powiedzenia. To stara gwardia przyboczna Posła Kaczyńskiego decyduje.
Ten Tytanic to chyba Polska, bo na pewno nie PiS. Mają przecież pełnię władzy przez najbliższe 3 lata. To co widzimy to pewnie wierzchołek góry lodowej walki o stołki. Władzy jednak nie oddadzą.
A ja myślę, że się po prostu przetasowują, żeby dać innym kolegom zarobić pensję ministerialną i te drobne dodatki takie jak za przekręt na respiratorach.
Nie, to zero walczy o władzę. Kaczyński jest głupcem, jeśli go nie skasuje. Bo zero nie będzie miał skrupułów - motywacje mają te same.
Jak tak dalej pójdzie, to nie będzie co rekonstruować. A taki piękny rząd, tyle osiągnięć, sukcesów, taki wzór dla innych...
Do rządu idzie się za karę lub po "niezbędne doświadczenie". W nagrodę to idzie się do Orlenu, PGE, CPK... itp...
Tacy ministrowie, to dla kaczora są nic nie znaczącymi osobami. Jego pis powinien wysłać na ,,zasłużoną emeryturę'', albo zrobić go ,,honorowym prezesem'' pisu bez prawa decydowania o losach państwa z tylniego siedzenia.
Jakie walki o stołki. Przecież każdy wie i nawet małe dziecko, że o wszystkim decyduje kaczor z ciemnogrodzkiej.
To wierzchołek góry goowna w pisowskim szambie
Jest jeszcze Zenek do dyspozycji.
No nie Zenek to dopiero gdy będzie do obsadzenia tron.
Doboru halek na szkielet, czy wyboru interesujących rozmówców do programów tv? Chyba nie ma takiego ministerstwa.
Minister kultury
Dżisus, jak mogłam zapomnieć o swoim "ulubieńcu"!
Zenek na odcinek kultury.
E tam - Macierewicz bez przydziału.
Pojawią sie ziobra wosie oraz jakie
Po liliputina trupie.
Może tęgie ministry rozczarowane że podwyżki nie dostały?
A należy im się - jak zbrodniarzowi stryczek!
O przepraszam, co miesiąc brał pensję, około 10.000 PLN.
zmęczył się bidula
Za sqoorwienie?
To też pomysł.
Nie kracz...