Od 1 września w szkołach powinna zadziałać tzw. tarcza antyfastfoodowa. Wprowadza ją ustawa zakazująca sprzedaży uczniom śmieciowego jedzenia, którą prezydent Bronisław Komorowski podpisał jeszcze w grudniu zeszłego roku.
Ustawa to za mało - potrzebne jest rozporządzenie ministra zdrowia o tym, co będzie dopuszczalne w sklepikach i stołówkach. Ma wskazać nie konkretne produkty, ale maksymalne wartości cukru, soli i tłuszczu w sklepikowym asortymencie. Resort się jednak spóźnia - projekt rozporządzenia miał w kwietniu być konsultowany społecznie. Potem była mowa o końcu maja. Jest czerwiec i nadal go nie ma.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze