Policjanci kazali mi kłamać, zabierali mnie na zakupy i grilla - wyznał skruszony gangster.Prokuratura zapytała o to policjantów. Zaprzeczyli.

Krzysztof W., złodziej samochodów o pseudonimie "Kanada", poszedł na współpracę z policją i sypnął dwie grupy bandytów. Dzięki jego zeznaniom prokuratura postawiła ich przed sądem.

Sprawy się skomplikowały. "Kanada" liczył, że dzięki współpracy z policją szybciej wyjście na wolność. Gdy dowiedział się, że nie ma na to szans, odwołał część zeznań. Na jednej z rozpraw niespodziewanie oświadczył, że kłamał, bo chcieli tego policjanci. Obiecywali w zamian krótszą odsiadkę.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Kanada" to syn policjanta i urzędniczki. Wychowywał się na policyjnym blokowisku w Poznaniu, pierwsze przestępstwa popełniał jako małolat z synami innych policjantów."!!!! Oto Gazeta pokazuje jak się prowadzą dzieci policjantów i urzędasów w Polsce! Tym gnojkom wolno wszystko bo ich rodzice tuszują ich przestępstwa!!! To jest jedna wielka SITWA....od urzędasa do rządu! Jedno wielkie szambo którego smród roznosi się PO całym kraju!!!!
    @maximus9044 nie powinieneś tak sie tym podniecać, bo takie układy i układziki istniały kiedy jeszcze Kaczynski był w miarę normalny,czyli w latach osiemdziesiątych i wcześniej.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "Kanada" opisuje też przesłuchanie w komendzie, na którym policjanci byli pijani: "Jeden spał trzy godziny pod stołem, a ja musiałem prowadzić go po komendzie do toalety, ponieważ ciągle wymiotował". Same zeznania rożnych świadków koronnych są bezwartościowe i tak powinny być traktowane dopóki nie da się ich potwierdzić w inny sposób. Z tego że świadek twierdzi, że gdzieś z kimś kradł samochody nic nie wynika. To może mieć wartość, jeśli świadek poda adres dziupli w której są kradzione samochody i te samochody rzeczywiście tam będą.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    "Kanada" to syn policjanta (...) pierwsze przestępstwa popełniał jako małolat z synami innych policjantów." Czyżby policjanci wykorzystywali swoje latorośle do "treningów" przez zabawy w policjantów i złodziei?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1