W Nowym Jorku podczas kataklizmów i niebezpieczeństw zawsze dotąd brało górę przeświadczenie, że "jesteśmy razem w tym całym nieszczęściu". Tak się stało i teraz. Inaczej niż w pozostałej części kraju nowojorczycy nie próbowali uśmierzać swego wspólnego bólu nacjonalizmem ani nawoływaniem do wojny. Nie rzucili się kupować broni - w 28. wydaniu podcastu "Mistrzowie Słowa" Bartłomiej Topa czyta tekst Eliota Weinbergera z września 2001 roku.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Zamach na WTC i Pentagon pokazał, że Ameryka jest pozbawiona prawdziwego przywództwa.

Piszę to wszystko w stanie zawieszenia między akcją a reakcją, choć wiem, że zaraz pojawi się mnóstwo reakcji i rewelacji, a moje słowa w chwili druku będą już tylko wycinkiem ze starej gazety. Jest to więc po prostu zapis dnia, zapiski w stanie zawieszenia czasowego i emocjonalnego.

Także geograficznego, ponieważ okolica, w której mieszkam, dwa czy trzy kilometry na północ od World Trade Center, nie jest tą pokazywaną w telewizji strefą ruin i wojny, ale raczej strefą kwarantanny. Na południe od Canal Street wszystkie domy ewakuowano, nie ma prądu, nie działają telefony, a w powietrzu unosi się smrodliwy dym i pył. Między Canal Street a 14. Ulicą, czyli do mojej części Greenwich Village, wpuszczani są tylko mieszkańcy; trzeba przejść przez punkt kontrolny – coś w rodzaju berlińskiego Checkpoint Charlie – obsługiwany przez uzbrojonych członków Gwardii Narodowej, którzy powoli i dokładnie sprawdzają dokumenty. Nie jeżdżą samochody, nie dochodzi poczta ani prasa; sklepy są pozamykane, a telefony działają kapryśnie. Przynajmniej powietrze jest czyste. Wiatr wieje od północy; wszyscy mówią, że wczoraj i dziś była wyjątkowo piękna pogoda, tymczasem znajomi z Brooklynu na południe od nas mówią, że ich dzielnica przypomina zasypane popiołem Pompeje.

Oczywiście, nie sposób odgadnąć, jakie będą skutki wczorajszego koszmaru – czy wywrze on trwały wpływ na psychikę narodu (jeżeli w ogóle coś takiego istnieje), czy też zatrze się w pamięci jako jeszcze jedno widowisko medialne. W każdym razie pierwszy raz, odkąd media stały się wszechwładne, zdarzyło się coś, co je przerasta; coś, czego media nie potrafią łatwo przyswoić ani oswoić. Jeżeli im się to w końcu uda, życie kraju, jeśli nie liczyć osobistych tragedii, potoczy się dalej w tym samym, na poły narkotycznym stanie pośród sfabrykowanych obrazów. Jeśli nie – może istotnie nastąpi jakaś głęboka przemiana – tak zaczyna się tekst Eliota Weinbergera w przekładzie Łukasza Sommera pt. "Skończył się sen", który w 28. wydaniu podcastu "Mistrzowie Słowa" czyta Bartłomiej Topa. Tekst ukazał się w "Gazecie Świątecznej", dodatku do "Gazety Wyborczej", we wrześniu 2001 roku w przekładzie Łukasza Sommera.

Zapraszamy do wysłuchania 28. wydania „Mistrzów Słowa". Poprzednie teksty przeczytali dla klubowiczek i klubowiczów „Wyborczej": Bartosz Bielenia, Wojciech Malajkat, Julia Wyszyńska, Jerzy Radziwiłowicz, Borys Szyc, Zofia Wichłacz, Maciej Stuhr, Justyna Wasilewska, Artur Barciś, Piotr Fronczewski, Roma Gąsiorowska, Arkadiusz Jakubik, Katarzyna Herman, Maria Seweryn, Marcin Bosak, Karolina Gruszka, Anna Paliga, Mirosław Zbrojewicz, Gabriela Muskała, Janusz Chabior, Michalina Olszańska, Mariusz Bonaszewski, Hanna Turnau, Andrzej Chyra, Maja Komorowska, Andrzej Konopka i Magdalena Popławska. Całego odcinka mogą wysłuchać posiadaczki i posiadacze pakietu klubowego Wyborcza.pl, a fragmentu − wszyscy w podcaście „8:10".

„Mistrzowie Słowa" co sobotę w Klubie „Wyborczej"

Co sobotę słuchacze podcastu „Mistrzowie Słowa" mogą się zapoznać z najciekawszymi publikacjami „Gazety Wyborczej". Są to teksty pochodzące z magazynów: „Wolna Sobota", „Duży Format", „Wysokie Obcasy", „Ale Historia", „Książki" i „Wyborcza Classic". Każdy odcinek podcastu to spotkanie nie tylko z interesującym artykułem, ale również z wyjątkowym głosem – publikacje „Wyborczej" czytają wybitne aktorki i wybitni aktorzy. Premierowy odcinek „Mistrzów Słowa", w którym Bartosz Bielenia przeczytał reportaż Grzegorza Szymanika, był dostępny dla wszystkich internautów na Wyborcza.pl w podcaście „8:10". Kolejnych odcinków mogą wysłuchać posiadaczki i posiadacze pakietu klubowego Wyborcza.pl na Wyborcza.pl/mistrzowieslowa oraz subskrybenci TOK FM Premium.

Dołącz do Klubu „Wyborczej"

Członkinie i członkowie Klubu mogą nie tylko czytać wszystko, co piszemy. Mają też bezpośredni kontakt z redakcją, zaproszenia na ekskluzywne spotkania i dwie dodatkowe prenumeraty dla bliskich. Do tego dostęp do naszego archiwum (z ponad 4 mln artykułów od 1989 r.!), a w prezencie na powitanie jeszcze trzy miesiące darmowego dostępu do podcastów Radia TOK FM.

Dołącz do Klubu „Wyborczej", kupując najwyższy – klubowy – pakiet prenumeraty cyfrowej na stronie Wyborcza.pl/prenumerata.

Mistrzowie Słowa" to kolejny podcast tworzony przez redakcję „Gazety Wyborczej". Od końca 2019 r. na Wyborcza.pl – od poniedziałku do piątku rano – pojawia się podcast „8:10", w którym dziennikarze „Wyborczej" i Wyborcza.pl komentują najważniejsze wydarzenia w kraju i na świecie, polecają wydarzenia kulturalne oraz opowiadają o swoich tekstach. Oprócz tego w serwisie dostępne są podcasty programu „Jutronauci", nowe odcinki „Radia Książki" i podcasty „Wysokich Obcasów".

Przy okazji premiery nowego podcastu „Mistrzowie Słowa" zespół „Gazety Wyborczej" przypomina też i poleca serię audiobooków Wydawnictwa Agora pod tym samym tytułem, którą można znaleźć na stronie Kulturalnysklep.pl i Publio.pl.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze