"Nie wiem, czy pomyślałeś kiedy, jak podobne / Do kartek albumowych kamienie nagrobne?" – pisał Michał Bałucki w XIX wieku, ale albumy nie miały szans na zdobycie tylu czytelników, co epitafia. Zresztą i ich autorzy musieli się bardzo starać, żeby zdobyć uwagę czytelnika.
Rzymianie, którzy stawiali grobowce wzdłuż dróg wychodzących z miast, uważali, że dzięki temu zmarli nie tracą kontaktu z żywymi, nie odchodzą w zapomnienie – wystarczy, że przechodzień wypowie imię wyryte w kamieniu, pochwałę zmarłego czy pozdrowienie. Przechodzień musiał jednak przeczytać napis, a to nie było proste, co wie każdy autor walczący o uwagę czytelników.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
"Przechodniu rozważ: Czas ucieka, życie mija, wieczność czeka"