Dr Krystyna Starczewska, czł. czynny PAU Andrzej Bogusławski
Z przekazu publicznego partii Prawo i Sprawiedliwość: udawana troska o dostateczną frekwencję referendalną
Agitacja partii obejmuje obowiązkowe „zwyciężymy", ale obejmuje też udawaną niepewność co do należytej frekwencji referendalnej.
Zarówno partia, jak i podpisani nie mają naprawdę wątpliwości, że frekwencja ponad 50 proc. jest już dawno zapewniona.
Hipokrytyczny chwyt partii (przy przyjęciu oręża hipokryzji) jest stuprocentowo racjonalny.
Przypomnienie. Uchylenie się od chimerycznej zachcianki prezesa Kaczyńskiego, byś wziął/wzięła udział w jego gierkowo-farsowym referendum, może być skuteczne jedynie w drodze właściwej, imiennej, deklaracji odmownej złożonej przed organami referendalnymi.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze