Pacjentki z bezwodziem, który prowadzi do śmierci płodu, są wypisywane ze szpitala do domu. Mają tam czekać na rozwój wydarzeń. Lekarze robią to ze świadomością, że sepsa może się pojawić nagle i szybko zdewastować zdrowie, doprowadzić nawet do śmierci - mówi prezeska Federy Krystyna Kacpura.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Rozmowa z Krystyną Kacpurą, prezeską Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA

Anita Karwowska: Mija rok, odkąd obowiązuje zakaz aborcji z powodu ciężkiej wady płodu. Rząd odczekał kilka miesięcy od wydania wyroku przez Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej i opublikował go 27 stycznia 2021 r.

Krystyna Kacpura: To był rok ogromnego cierpienia kobiet. Radość z macierzyństwa jest dziś zastępowana przez strach. Zniknęła jedna z trzech przesłanek do legalnej aborcji, ale w wyniku zmiany prawa wielu lekarzy nabrało przekonania, że nie można również wykonać aborcji w celu ratowania zdrowia i życia kobiety. Nieliczni - z nimi ściśle współpracujemy - nadal pomagają kobietom.

Fundacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, jak również rzecznik praw obywatelskich uważają, że obecna sytuacja prawna łamie konstytucyjny zakaz tortur. Mówił o tym również specjalny sprawozdawca ONZ ds. przeciwdziałania torturom.

Namawiamy kobiety, by w razie odmowy aborcji żądały od szpitala decyzji na piśmie. To dla nas ważne, bo możemy dzięki temu wytaczać sprawy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, interweniować u rzecznika praw pacjenta, krajowego konsultanta ds. ginekologii. Wszystko toczy się jednak bardzo wolno. Mimo naszych próśb konsultant nigdy nie wydał stanowiska dla lekarzy, jak mają postępować w przypadku zagrożenia zdrowia psychicznego kobiety w ciąży.

Niedawno Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku uznał, że zły stan psychiczny kobiety, która dowiedziała się o wadzie letalnej płodu, potwierdzony przez psychiatrę, nie uzasadnia prawa do aborcji.

U płodu wykryto bezczaszkowie, ale lekarze kazali czekać tej kobiecie na samoistne obumarcie płodu. Z dnia na dzień była w coraz gorszym stanie psychicznym. Pomogłyśmy jej, miała terminację w innym szpitalu.

Wszystko zależy obecnie od tego, gdzie kobieta w ciąży trafi. W jednym szpitalu usłyszy, że lekarze nic nie mogą zrobić, w innym - na podstawie tych samych wyników badań i dokumentów - pacjentka kwalifikowana jest do zabiegu.

Oczywiście takich miejsc, gdzie się pomaga, jest znacznie mniej, czasem kobiety są zmuszone pokonywać setki kilometrów od domu, by otrzymać tę pomoc.

Zakaz aborcji. Dlaczego szpitale kierują się opinią Ordo Iuris, nie RPO?

Co przesądza o tym, jak zachowuje się dany szpital?

Szpital w Białymstoku jest pod wpływem Ordo Iuris. W oświadczeniu dyrekcji wyjaśniającej przyczyny odmowy aborcji jest odwołanie do opinii Ordo Iuris, z której treści wynika, że zaburzenia psychiczne matki nie stanowią podstawy do terminacji ciąży.

Dlaczego szpital kieruje się właśnie tą opinią, a nie oświadczeniem RPO, według którego niezgodne z prawem jest nietraktowanie zaburzeń psychicznych jako choroby i który podkreśla, że obecnie obowiązująca ustawa antyaborcyjna jest niezgodna z Konstytucją RP, ponieważ narusza art. 40 o zakazie stosowania tortur oraz nieludzkiego, poniżającego traktowania albo karania?

Również Światowa Organizacja Zdrowia mówi, że nie można zdrowia dzielić na psychiczne i fizyczne, jedno przekłada się na drugie. Nic dziwnego, że polska psychiatria jest w takim kryzysie, skoro zdrowia psychicznego nikt nie traktuje tu poważnie.

Psychiatrzy mówią nam, że każda ciąża z płodem z wadą letalną od początku bardzo wpływa na stan psychiczny kobiety. Wiele z nich potrzebuje potem terapii.

A odnoszę wrażenie, że lekarze ginekolodzy nie wierzą psychiatrom, którzy wydają opinie dotyczące stanu psychicznego kobiet w takiej sytuacji. Są w stanie powiedzieć: po pani nie widać, że przeżywa to pani jakoś specjalnie.

Co z takim stwierdzeniem ma zrobić pacjentka? Rozpłakać się w jego gabinecie, żeby nabrał takiego przekonania?

Przeczytaj także: "Psychiatrka: Wystawiam zaświadczenia, które mogą być podstawą do legalnej aborcji. Czuję się zastraszana"

Ale zdarzają się też sytuacje skrajne w drugą stronę. Pacjentka w ciąży z wadą letalną została odesłana do szpitala psychiatrycznego. Wyszła na własne żądanie, bo plan był chyba taki, by przetrzymać ją tam do porodu.

Wiemy też o kobiecie we wczesnej ciąży z ciężką wadą, leczonej psychiatrycznie w wojewódzkim mieście, której szpital odmówił aborcji, po czym nasłał do jej domu policję, mówiąc, że zamierza wypić jakiś płyn, by poronić. Nic takiego nie miało miejsca.

Czy psychiatrzy są dziś pod presją, aby nie pomagać kobietom?

Niektórzy tak, ale też po tym, jak głos w tej sprawie zabrał RPO, dołączają do nas nowi lekarze gotowi pomagać.

Zakaz aborcji. Pacjentki z bezwodziem, który prowadzi do śmierci płodu, są wypisywane ze szpitala do domu. "Jeśli coś się stanie, będzie to wina kobiety, bo zgłosiła się za późno"

Co się zmieniło po śmierci Izabeli z Pszczyny? Przypomnijmy: trafiła do szpitala w 22. tygodniu ciąży i usłyszała diagnozę: bezwodzie. Lekarze czekali, aż serce płodu przestanie bić. Pacjentka pisała ze szpitala, że jej sytuacja wynika z zakazu aborcji. Po niespełna dobie kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego.

Byłam pewna, że tamta sytuacja zrewiduje postępowanie lekarzy w tego typu przypadkach, że pochyli się nad tym Ministerstwo Zdrowia, kobiety poczują się bezpieczniej.

Jest odwrotnie. Od tamtego czasu [sprawa została ujawniona w listopadzie 2021 r.] miałyśmy bardzo wiele interwencji w podobnych sytuacjach.

Dokument przygotowany przez MZ nie wyczerpuje tematu, nie jest dla lekarzy specjalnie pomocny. W pierwszym zdaniu zapewnia o tym, że najważniejsze są zdrowie i życie kobiety, jednak w następnych punktach wybrzmiewa, że ważniejszy jest płód.

Dostajemy bardzo wiele telefonów od kobiet - i z mniejszych miejscowości, i z dużych miast - które mówią, że zostały wypisane ze szpitala z bezwodziem albo z małowodziem w 16.-21. tygodniu ciąży. Czyli w takiej samej sytuacji, która spowodowała śmierć Izabeli.

Po wstępnych badaniach i podaniu antybiotyku lekarze odsyłają takie kobiety do domu z poleceniem samoobserwacji ruchów płodu i z dyspozycją, by zgłosiły się do szpitala, gdyby ich stan się pogorszył. Lekarze mówią, że nic nie mogą zrobić, dopóki nie ustanie tętno płodu.

Doprecyzujmy: pacjentki z bezwodziem - który prowadzi do śmierci płodu, a może również spowodować sepsę i śmierć kobiety - są wypisywane do domu, aby tam czekały na rozwój wydarzeń, czyli na śmierć płodu i możliwe, że własną. Lekarze boją się trzymać te pacjentki na swoich oddziałach?

Robią to ze świadomością, że sepsa może się pojawić nagle i szybko zdewastować zdrowie, doprowadzić nawet do śmierci. Wygląda na to, że nauczeni doświadczeniem z Pszczyny lekarze chcą uniknąć odpowiedzialności. Jeśli coś się stanie, będzie to wina kobiety, bo zgłosiła się za późno.

Wiemy o takich przypadkach w Rudzie Śląskiej, Rzeszowie, Gdańsku, Poznaniu, we Wrocławiu i w Pile. Poprosiłyśmy o interwencję RPO, który skontaktował się w tej sprawie z Narodowym Funduszem Zdrowia i rzecznikiem praw pacjenta.

Jak to możliwe? Nieudzielenie pomocy osobie w zagrożeniu życia jest karalne.

Przeczytam pani coś, dobrze?

Proszę.

"Mam na imię Anna, mam 32 lata. Proszę o pomoc. W nocy z 5 na 6 stycznia pękła mi błona płodowa i zaczęły sączyć się wody. Zostałam przyjęta do szpitala z zakażonym organizmem. Otrzymałam antybiotyk. Po dwóch dniach stwierdzono bezwodzie. Wody już się nie zbierają, a błony nie da się zakleić. Dziecko jest zbyt małe, aby wdrożyć sterydy, przez co jego płuca nie będą się już rozwijać. Lekarze mówią, że nic nie da się zrobić. Mamy czekać, aż serce dziecka przestanie bić i poronię. Albo mój stan pogorszy się tak, że będzie bezpośrednie zagrożenie mojego życia. W przeciwnym razie są bezsilni. Sytuacja określona jest jako bardzo ciężka, zagrożenie utraty dziecka jest bardzo duże. Dziś kończę brać antybiotyk. Mam monitorować ruchy płodu, robić co kilka dni USG. Jestem kompletnie załamana, boję się, że za chwilę zacznę siebie nienawidzić. (...) Zwracam się do was po pomoc, gdzie mogłabym w bezpieczny sposób zakończyć tę ciążę".

W przypadku Izabeli też czekano do końca.

Dziś każda z kobiet w takiej sytuacji i ich partnerzy żyją w ogromnym strachu - strachu przed śmiercią.

Czy jesteśmy wobec tego bezradni?

W fundacji robimy to, co do nas należy, i to, co możemy zrobić. Ale jesteśmy bezradne w relacjach z instytucjami państwa, one na nasze pytania i interwencje nie odpowiadają. Codziennie pomagamy kilku kobietom.

W ciągu ostatniego roku odebrałyśmy ponad 15 tysięcy telefonów, odpowiedziałyśmy na 20 tysięcy maili. Żadna z kobiet, które skontaktowały się z nami, nie została bez wsparcia. Monitorujemy każdą sprawę od początku do jej zakończenia.

Wyrazy wdzięczności od kobiet i podziękowania pozwalają nam - mimo ogromu zmęczenia, pokonywania wielu barier, także administracyjnych - działać dalej. To nasze działanie to zwyczajnie egzekwowanie wciąż obowiązującego prawa, które mówi o zagrożeniu zdrowia lub życia kobiety. Ratujemy zdrowie, ale też pewnie życie wielu kobiet.

Interweniujemy też za granicą, występujemy przed ETPC. Ale wiadomo, jak dziś rząd traktuje zalecenia instytucji międzynarodowych i wyroki sądów.

Śmierć Izabeli poruszyła Polskę tylko na chwilę. Władza się nie ugięła, nie zmieniła prawa. A społeczeństwo jest już tą bezsilnością i lękiem zmęczone.

Co pani sądzi o obecnej postawie lekarzy? Politycy, którzy byli za zakazem, dziś na lekarzy zrzucają winę, tak jak po śmierci 30-letniej Izy. To im na rękę - odpowiedzialnością obarczać ludzi, nie system, którzy stworzyli. A lekarze tłumaczą się przepisami. To strach? Czy może prawo teraz idzie po linii poglądów lekarzy?

Nieraz słyszę o ordynatorach oddziałów, którzy odwracają się na pięcie od pacjentki, stwierdzając: nic nie zrobimy, takie jest prawo.

Na pewno dyrektorzy szpitali i ordynatorzy powinni wyegzekwować od resortu zdrowia i od konsultanta krajowego procedurę medyczną wobec ciąż z wielowadziem i bezwodziem.

Czy rzeczywiście trzeba czekać na ustanie tętna płodu, który i tak nie urodzi się żywy albo umrze tuż po porodzie? Czy trzeba zmuszać kobiety do takich cierpień? Czy prawo nakazuje ryzykowanie zdrowia kobiet? Czekaniem?

Taki dokument spowodowałby, że lekarze nie mieliby wątpliwości, że decyzja o ratowaniu zdrowia i życia kobiety należy do nich, a nie prokuratorów i polityków.

Jednocześnie chcę podkreślić, że przez 30 lat mojej działalności w obszarze praw kobiet nie słyszałam o ani jednym przypadku pociągnięcia do odpowiedzialności karnej lekarza za terminację ciąży z powodu zagrożenia zdrowia i życia kobiety.

Lekarze nie powinni więc ulegać temu zastraszaniu, które ma teraz miejsce. Chociaż... czy oni się boją? Myślę, że to nie jest strach, to po prostu koniunkturalizm. I za to mam do nich pretensje.

Zgłosiła się do mnie pacjentka, która miała opinie dotyczące przebiegu ciąży od czterech lekarzy i każda była inna. Żaden z nich nie chciał jednoznacznie się wypowiedzieć, czy dostrzega wady płodu. Mimo że w 18. tygodniu ciąży odpłynęły wody tej kobiecie, kluczyli tak, by nie powiedzieć, że płód nie przeżyje.

Gdzie się podziała empatia lekarska? To prawo jest okrutne i nieludzkie, ale tym bardziej lekarze powinni być ludzcy, szczególnie w tych najtrudniejszych sytuacjach. Każdego lekarza, który tak się zachowa, będziemy bronić wszystkimi środkami.

Pani ma telefony do lekarzy z empatią.

I dlatego nie chcę krytykować całego środowiska. Wielu z tych lekarzy pomagających kobietom to dziś moi przyjaciele, chociaż nie widzieliśmy się osobiście. Mnóstwo razem przeszliśmy, odbieramy od siebie telefony o różnych porach dnia i nocy. Ile byłoby takich śmierci jak Izabeli, gdyby nie to nasze pogotowie.

Kontakt do Fundacji FEDERA:

Mail: info@federa.org.pl, tel. 22 635 93 95/92

Pilne interwencje (zagrożenie zdrowia lub nawet życia): 501 694 202; 663 107 939

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Tak wygląda kraj rządzony przez fanatyków religijnych
    @wmr200
    Dziwny to kraj, w którym lekarze boją się odpowiedzialności karnej za wykonanie aborcji ratującej zdrowie kobiety, a nie boją się odpowiedzialności karnej za narażenie kobiety na trwałą utratę zdrowia a nawet utratę życia z powodu zaniechania przez nich wykonania medycznie w pełni uzasadnionej aborcji.
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    @buffalo96
    To religia, nie szukaj w tym logiki.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @wmr200
    Pozdrowienia od Janusza Kowalskiego, Jarka Kaczyńskiego i Zbyszka Ziobry dla wszystkich kobiet.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @wmr200
    ...i talibów ze stetoskopami na szyjach.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Jestem ciekawa ile z tych kobiet głosowało na PiS i Konfederację? Ile siedziało bezmyślnie i obojętnie kiedy ważyły się ich losy w sejmie aż wreszcie czy kiedykolwiek podpisały jakąkolwiek deklaracje w obronie kobiet. Współczuję im serdecznie ale za każdym razem zastanawiałam się jak kobiety mogą głosować na PiS i ich przybudówki??? Albo w ogóle nie głosować.
    @Hela289
    Błagam,nie róbcie z akcji bydlaków spod znaku pisu mającej wyeliminować jak najwięcej Polaków z życia polityki ,bo to nigdy nie była polityka tylko męska prostytucja polityczna.Sku...li się wszyscy od samej góry do samego dołu.I ku...ą każdego dnia,będąc na Naszym wspólnym utrzymaniu i to oni winni służyć obywatelom RP a nie na odwrót.A de facto każdego dnia opluwają nas i mieszają z błotem i okradając nas w biały dzień.
    już oceniałe(a)ś
    29
    0
    @Hela289
    Mnie ciekawi ile głosowało na styropian i kompromisiarską P0.
    już oceniałe(a)ś
    7
    59
    @Hela289
    Czy to naprawdę jest takie ważne? Czyli co, jeśli głosowała to niech umiera? Nie wszyscy są mądrzy, oczytani i potrafią przewidzieć konsekwencje. Każda z tych kobiet, bez względu na pochodzenie, stan majątkowy, czy poglądy, cierpi tak samo. I każda zasługuje na pomoc.
    już oceniałe(a)ś
    22
    8
    @samica
    przepraszam ale pełno jest kobiet w piSS
    kobiety na piSS głosują
    ty robisz z polityki sprawę seksistowską
    a tu chodzi o przestępczynie i przestępców u władzy
    i o lekarki i lekarzy, którzy sprzeniewierzają się swym obowiązkom
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    @tksiazek
    ile orlenowskich parówek dziś zjadłeś?
    co za dużo to - jak widać - niezdrowo
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @s.pochlod
    Nie trzeba być mądrym i oczytanym żeby przewidzieć co knuła i knuje obecna władza! Wystarczyło słuchać! Zgadzam się, że KAŻDA kobieta zasługuje na współczucie i pomoc- szkoda tylko, że Mądra Polka po szkodzie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    @k.brudnik
    Lekarze postępują zgodnie z prawem!!
    już oceniałe(a)ś
    3
    8
    @tksiazek
    Spiel...trollu. Mnie interesuje za ile się sprzedajesz. A moze jestes s.synem bezinteresownie? Życzę wszystkiego najgorszego.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @Hela289
    Błąd przy łapce do góry. Obrzydliwy wpis, który usprawiedliwia pseudolekarzy
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Hela289
    Możliwe, że część z nich głosowała na PiS. Jednak wśród wyborców PiS więcej jest mężczyzn niż kobiet. A kobiety zazwyczaj są już w wieku poprodukcyjnym, że ujmę to w ten sposób. Wiele kobiet z przemocowych rodzin głosuje zgodnie z postanowieniem mężczyzny. W czasie głosowania sprawdza jej kartę do głosowania, wchodzi z nią za kotarę. Przecież nikt w takich sytuacjach nie reaguje, bo to rodzina. Po 89 roku kobiety zostały zdradzone przez wszystkie środowiska, które zgodziły się na odebranie im prawa do terminacji ciąży i stworzyły kompromis aborcyjny. Żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku już jakiś czas a nie ma w tym kraju sensownej polityki edukacyjnej i społecznej wspierającej psychoseksualny rozwój człowieka. Dzieci wciąż przynoszą bociany a kobiecy brzuch jest pod specjalnym nadzorem.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Kraj zorganizowany przez ciemniakow dla ciemniakow...
    @Jokanda
    Ale dla siebie mają specjalne szpitale i specjalnych lekarzy. Żona Kurskiego, Sasina, Morawieckiego nie czekałaby "aż serce przestanie bić", tylko miałaby aborcję w 5 minut po wyrażeniu życzenia.
    już oceniałe(a)ś
    33
    0
    @a.r.c.o
    Każda ciąża zagraża życiu lub zdrowiu bez przesłanka jest ;)
    już oceniałe(a)ś
    3
    8
    @yasioo82
    Bez *więc
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @yasioo82
    Nie, nie każda
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Chcieliście katoszariatu, to macie, Polacy-katolicy.
    @gustav_mahler
    Nawet nie katoszariat. To po prostu zwyczajny katolicyzm w swojej szczytowej, rozkwitniętej formie.
    już oceniałe(a)ś
    43
    0
    @gustav_mahler
    Polaków-katolibów to nie dotyczy tylko kobiet nie tylko katoliczek. Jak talibowie np. w Afganistanie. Pseudofaceci nie walczyli z talibami, bo zależało im na tym by kobiety pozbawić praw, które osiągnęły dzięki Zachodowi. Wstyd dla facetów, co za ohyda.
    już oceniałe(a)ś
    33
    0
    @gustav_mahler
    Nie obrażaj katolików,tych prawdziwych,bo czy można nazwać ich,którzy gwałcąc Konstytucję RP nie przestrzegają nawet Dekalogu, a "rozgrzeszenia" szukają u Rydzyka guru sekty toruńskiej i żeby było weselej w tej kwestii płacą mu pieniędzmi z budżetu państwa.
    już oceniałe(a)ś
    5
    23
    @samica
    Dla krk prawdziwi katolicy to ci z PiS. Jak w ogóle można być katolikiem po tym co oni wyprawiają z kobietami, a zwłaszcza po ty jak jedne katabasy gwałcą dzieci, a biskupi ich chronią.
    już oceniałe(a)ś
    30
    0
    @samica
    Aha, teraz będzie bajanie o "prawdziwych katolikach" i o "dobrym kościółku". Ktoś się nabierze?
    już oceniałe(a)ś
    31
    0
    @samica
    Tak, tak "prawdziwi".

    To może przeczytaj co KK oficjalnie sądzi na temat aborcji.
    Tak, wszyscy twoi ukochani hierarchowie TEŻ.
    już oceniałe(a)ś
    32
    0
    @realista_eu
    Prawdziwi katolicy zostali wymordowani przez hitlerowców. Pozostali tylko Ci co mieli zbieżny z hitlerowcami pogląd. Bo prawdziwy ma nakaz reagowania, więc się wychylał.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @ammma
    System mizoginiczny i antykobiecy, który kulturę gwałtu wspiera.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @samica
    Przykazań 10; najważniejsze 3 pierwsze:
    1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.
    2. Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego nadaremno.
    3. Pamiętaj, abyś dzień świety święcił.
    ?
    Mojżesz przykazanie 5 - Nie zabijaj miał w d--ie,
    dał przykład ile znaczy dekalog - ta "wykładnia" moralności?
    !!!
    "17 Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. 18 Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu."
    Biblia, Księga Liczb - 31- 17,18
    //biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=170
    Więc się wieszało, mordowało, paliło innowierców.
    .
    W XXI wieku, erze penetracji Kosmosu przez sondy, teleskopy
    wiara w religijne bajki starodawnych plemion uwłacza rozumowi.
    Mózg ma każdy, rozum niekoniecznie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @gustav_mahler
    Ja nie chciałam!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jak długo Polki będą jeszcze maltretowane??? Ile jeszcze musi umrzeć jak Iza z Pszczyny i Ania ze Świdnicy, stracić zdrowie jak Alicja Tysiąc - niedawno zmarła na COVID-19???

    Łamaniem prawa, praw człowieka jest zakaz aborcji! Prawo do legalnej aborcji jest prawem do ochrony zdrowia!!!
    Zakaz aborcji - również ze wskazaniem społecznym oznacznacza prawny zakaz dostępu do opieki medycznej.
    Aborcja to nie światopogląd, ani sumienie - aborcja to prosty zabieg medyczny, bez żadnych następstw dla zdrowia kobiet - w warunkach klinicznych trwa 2 minuty.

    Polska jako jedna z pierwszych krajów w Europie wprowadziła legalność aborcji. Dopuszczalność aborcji w PRL-u w 1956r zostala ustanowiona jedynie ze względów ochrony zdrowia kobiet. Tylko w 1955r do szpitali przyjeto 80tys kobiet ze wzgledu na trwajace poronienie wywolane przez „znachorki”, 2tys zmarlo z tego powodu. Samobojstw z powodu niechcianej ciazy nikt nawet nie liczyl!!! Polkom posiadane od 1956r prawo do legalnej i bezpiecznej aborcji - prawo do ochrony zdrowia, zostało barbarzynsko odebrane w ?wolnej? Polsce w 1993r. W PRLu Polki miały więcej praw niż dziś w kraju należącym do Unii Europejskiej. Nie tylko wstyd, ale ogromna hańba.

    Genezą fundamentalistycznych krucjat przeciwko Polkom jest fanatyzm Wojtyły i Półtawskiej. To oni wymyślili Polkom piekło. To oni ugruntowali obsesję polskiego kościoła na temat aborcji i na temat zygoty, obsesję do zaglądania ludziom w łóżka.
    Półtawska, przyjaciółka i doradczyni Wojtyły, napisała po wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji - "Po sześćdziesięciu latach wreszcie zwycięstwo, tego pragnął Ojciec Święty Jan Paweł II; jestem bardzo szczęśliwa, że tego dożyłam".

    Krucjaty katolickich fanatyków przeciwko Polkom zaczęły się juz w 1989r od pierwszego projektu ustawy delegalizującej przerywanie ciąży.
    7 stycznia 1993 uchwalona została przez Sejm ustawa zakazująca aborcji z wyjątkiem zagrożenia życia i zdrowia, pochodzenia z gwałtu oraz przesłanki embriopatologicznej.
    Do 1993r Polki miały prawo do legalnej i bezpiecznej aborcji. Dramat i piekło Polki mają od 29 lat.

    Polska pod wpływem fundamentalistow katolickich wypadła z kręgu jakiejkolwiek cywilizacji.
    Prawa reprodukcyjne zawsze sa wymiarem stopnia cywilizacji społeczeństwa. Nawet w islamskiej Turcji aborcja bez podania wskazania jest legalna do 10 tyg. Aborcja ze wskazaniem embriopatologicznym jest legalna nawet w krajach muzułmańskiego fundamentalizmu - Iranie i Arabii Saudyjskiej.
    @style
    Tak długo, jak długo będą się na to godzić. Tak długo, jak prosto z czarnego marszu pobiegną do spowiedzi i jeszcze córeczkę poprowadzą.
    już oceniałe(a)ś
    28
    2
    @cholinexy
    I koniecznie trzeba syneczka ochrzcić i wysłać na religię, żeby powielał dotychczasowe schematy.
    już oceniałe(a)ś
    21
    1
    @style
    pani Żukowska
    błagam
    forum GW to nie partyjny pseudolewicowy wiec
    my się tu wypowiadamy, sprzeczamy, ale nie wklejamy partyjnych gazetek
    już oceniałe(a)ś
    0
    18
    @k.brudnik
    Wy @k.brudnik ksantypą na żołdzie Pi$u!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Kobiety, odpuśćcie sobie dzieci i porody w pisowskiej Pl!
    już oceniałe(a)ś
    128
    1
    Kraj tortur kobiet.
    już oceniałe(a)ś
    103
    1
    No to Jądro-Szewskie i Zero mają wreszcie erekcję. A Głodek to może dziś nawet męża dopuści, tak ją to podnieca.
    już oceniałe(a)ś
    93
    2