STANOWISKO FEDERACJI NA RZECZ KOBIET I PLANOWANIA RODZINY W SPRAWIE PIERWSZEGO CZYTANIA OBYWATELSKIEGO PROJEKTU USTAWY "STOP ABORCJI 2021"
W Sejmie rozstrzygane dziś będą kwestie życia i śmierci.
Obywatelski projekt ustawy, znany jako „Stop aborcji 2021" (druk sejmowy nr 1693), ma zostać dziś przedstawiony w Parlamencie przez Pełnomocnika Inicjatywy Ustawodawczej i prezesa Fundacji Pro – Prawo do życia, Mariusza Dzierżawskiego.
Życie Polek już dawno zamienione zostało w piekło. W 1993 roku wprowadzono w Polsce zakaz aborcji z zaledwie trzema wyjątkami, a od roku w naszym kraju obowiązuje zakaz aborcji z przesłanek embriopatologicznych – zakaz odbierający mowę skalą swojego okrucieństwa.
Nikt z zasiadających w ławach sejmowych i fotelach Trybunału Konstytucyjnego nie wie, z czym mierzą osoby, których życie rozpada się na kawałki. Do ich dramatów prowadzą obowiązujące już w polskiej legislacji bezduszne wizje fundamentalistycznego lobby, które przejęło w Polsce najwyższe pozycje władzy.
Procedowany dziś projekt stanowi jednak apogeum okrucieństwa. Nie da się bowiem inaczej nazwać pomysłu nie tylko zakazania aborcji w każdym przypadku – łącznie z zagrożeniem zdrowia i życia pacjentki – ale też wprowadzenie odpowiedzialności karnej dla osób przerywających własną ciążę.
Projekt „Stop Aborcji 2021" depcze idee godności jednostki, możliwość samostanowienia i decydowania dla dobra siebie i swojej rodziny. Decyzja o skierowaniu projektu do dalszych prac w sejmowej komisji lub – co gorsza – przyjęcie go w pierwszym czytaniu, wpisze Polskę na czarną listę państw autorytarnie kontrolujących reprodukcję obywatelek i obywatelki.
Nicolae Ceausescu prowadził podobnie zamordystyczną politykę (anty)rodzinną – przyjęcie przez jego rząd niesławnego zakazującego aborcji Dekretu 770 kosztowało życie tysięcy kobiet.
Decydentkom i decydentom zasiadającym w ławach sejmowych chcemy powiedzieć jedno: odrzućcie ten przekraczający wszelkie granice człowieczeństwa projekt – inaczej każde z Was ponosić będzie odpowiedzialność za nieprzebrane morze bólu, strachu i krwi. Samą Polskę zamienicie zaś już oficjalnie w wydmuszkę demokracji sterowaną przez garstkę opętanych nienawiścią fundamentalistów.
Na koniec chcemy powiedzieć, że najważniejsze są w naszej pracy są osoby szukające u nas pomocy, i to do nich kierujemy słowa wsparcia, które dziś powinny wybrzmieć wyraźniej niż kiedykolwiek wcześniej. Deklarujemy, że jako Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny nigdy nie zostawimy Was samych. Zawsze będziemy z Wami i dla Was.
Piszcie: listy@wyborcza.pl
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ciekawe jest ,że tylko w jednej opcji partyjnej. Oni mają mordercze geny.
Polska jako jedna z pierwszych krajów w Europie wprowadziła legalność aborcji. Dopuszczalność aborcji w PRL-u w 1956r zostala ustanowiona jedynie ze względów ochrony zdrowia kobiet. Tylko w 1955r do szpitali przyjeto 80tys kobiet ze wzgledu na trwajace poronienie wywolane przez ?znachorki?, 2tys zmarlo z tego powodu. Samobojstw z powodu niechcianej ciazy nikt nawet nie liczyl!!!
Polkom posiadane od 1956r prawo do legalnej i bezpiecznej aborcji - prawo do ochrony zdrowia, zostało barbarzynsko odebrane w ?wolnej? Polsce. W PRLu Polki miały więcej praw niż dziś w kraju należącym do Unii Europejskiej. Nie tylko wstyd, ale ogromna hańba.
Do fundamentalnych zasad Unii nalezy niezależność judykatywy, jako instytucji gwarantujących stabilność demokracji, praworządnośc, prawa podstawowe, czyli prawa człowieka, poszanowanie i ochrona mniejszości.
Polska pod wpływem fundamentalistow katolickich wypadła z kręgu jakiejkolwiek cywilizacji.
Prawa reprodukcyjne zawsze sa wymiarem stopnia cywilizacji społeczeństwa. Nawet w islamskiej Turcji aborcja bez podania wskazania jest legalna do 10 tyg. Aborcja ze wskazaniem embriopatologicznym jest legalna nawet w krajach muzułmańskiego fundamentalizmu - Iranie i Arabii Saudyjskiej.
Genezą fundamentalistycznych frazesów jest fanatyzm Wojtyły i Półtawskiej. To oni wymyślili Polkom piekło. To oni ugruntowali obsesję polskiego kościoła na temat aborcji i na temat zygoty, obsesję do zaglądania ludziom w łóżka.
Półtawska, przyjaciółka i doradczyni Wojtyły, napisała po wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji - "Po sześćdziesięciu latach wreszcie zwycięstwo, tego pragnął Ojciec Święty Jan Paweł II; jestem bardzo szczęśliwa, że tego dożyłam".
Aborcja to nie światopogląd, ani sumienie - aborcja to prosty zabieg medyczny, bez żadnych następstw dla zdrowia kobiet - w warunkach klinicznych trwa 2 minuty.
W 1993r rozpoczęło się piekło Polek. Dziś - fanatyzm katolickich fundamentalistów zabija Polki. Czas na ochronę zdrowia i życia Polek.
Zajść w ciążę - tak. Prowadzić ją u ginekologa - niekoniecznie. Dostępne opcje to: prowadzić ciążę za granicą, unikać ginekologa i liczyć że jakoś to będzie, znaleźć ginekologa antysystemowca, który zgodzi się nie wpisywać ciąży do systemu. No i odpada opcja zwolnienia lekarskiego w ciąży. Kobiety zdrowe, płodne i zabezpieczone finansowo sobie poradzą. Kobiety potrzebujące wspomagania płodności i/lub mniej zamożne są w dupie.
19:45
Po 19 jakoś, bo od 19 pod sejmem zaczyna się protest.