Tęsknię za nocnymi audycjami, za brakiem polityki, za odkrywaniem muzyki tej znanej i niszowej, w której można znaleźć ukojenie, nadzieję, radość i zapomnienie. Nie myślę o wakacjach, pracy, pieniądzach czy zakupach - pisze czytelniczka.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Prowadziłaś mnie za rękę długimi korytarzami, kiedy jeszcze nie wiedziałam, przed jakimi drzwiami się zatrzymać.

Słuchałam Cię uważnie nocą, jako dzieciak zasypiając przy głębokim głosie prowadzącego i klimatycznych piosenkach. Pełna emocji czekałam na Listę Przebojów z kasetą gotową do nagrywania ulubionych piosenek. Dawne czasy.

Potem były piątkowe wieczory z przyjacielem, miłością, z Listą Trójki, tęsknię za tym.

Tęsknię za nocnymi audycjami, za brakiem polityki, za odkrywaniem muzyki tej znanej i niszowej, w której można znaleźć ukojenie, nadzieję, radość i zapomnienie. Nie myślę o wakacjach, pracy, pieniądzach czy zakupach.

Złamałaś mi serce, złamaliście Trójkę.

Chcę żyć, myśleć i oddychać, być sobą, więc dlaczego teraz godzinami katujesz mnie swoimi filozofiami.

Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem…mimo wszystko.

Piszcie: listy@wyborcza.pl

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jesteś autorko tego listu jedną z nas, sierot po Trójce. Warto chyba przypomnieć znaną sntencję, bodajże Peryklesa: „To, że nie interesujesz się polityką, nie oznacza, że polityka nie zainteresuje się tobą”.
    Każdy, kto obecnie płacze powinien zadać sobie pytanie: czy byłeś/byłaś na ulicy broniąc mediów publicznych przed zawłaszczeniem w grudniu 2015 roku?
    Nie było niestety ogromnych tłumów.
    @ekumeniczna_ortodoksja
    Publiczne protesty to skrajność. Zwłaszcza w Europie Wschodniej nadal uważane są za coś wyjątkowego i raczej nielegalnego a tym samym niebezpiecznego. Musi poważnie piep**nąć żeby ludzi wygonić na ulicę. Ale te czasy pomału nadchodza.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Dla mnie najważniejsza była ambitna muzyka z fachowym komentarzem. Dzięki niemu wsłuchiwałem się nawet w gatunki, na które inaczej nie zwróciłbym uwagi. A ile wspaniałych wykonawców i zespołów poznałem dzięki trójkowym audycjom, zwłaszcza tym wieczornym...
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    "Tęsknię za nocnymi audycjami, za brakiem polityki, za odkrywaniem muzyki tej znanej i niszowej"

    To sprawa prosta, proponuję Radio Maryja.
    już oceniałe(a)ś
    2
    7