My, mężczyźni, chcielibyśmy, żeby kobieta była świąteczna. Tymczasem kobiety też używają zbrutalizowanego języka, jak wszyscy wokół. Klniecie i bardzo nad tym ubolewam - rozmowa z językoznawcą, prof. Janem Miodkiem

Rozmowa była opublikowana w "Gazecie Wyborczej" 22 stycznia 2010 r.

Jak mężczyzna mówi, że kocha?

- A wie pani, co to znaczy?

Przeczuwam.

- Tu nie trzeba przeczuwać. Kochać znaczy dotykać. Bardzo piękna etymologia słowa, czyż nie? Bo chciałoby się powiedzieć, że kochanie to dotyk fizyczny i uczuciowy.

Jakby tego było mało, to

słowo "kobieta" najprawdopodobniej pochodzi z dialektu toskańskiego i pierwotnie znaczyło: istota lubiąca dotykanie, przytulanie się.

Czyli w kobiecie etymologicznie jest już wpisany aspekt kochania, dotykania. I to też jest bardzo piękne. Nie dziwi mnie więc, że w relacji kobieta mężczyzna to ona jest zawsze uczuciowo pełniejsza. Przejawia się to na ogół w całkowitym oddaniu się małżeństwu, macierzyństwu, a i pracy zawodowej też. Mężczyźni chyba mają w sobie więcej swoistej rezerwy na jeszcze jakieś swoje przyjemności, pasje, luzy szeroko pojęte.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze
    Profesorze, kocham Pana.
    już oceniałe(a)ś
    18
    2
    Panie profesorze..ale jak i czym dotykać..kobiety? Na ten przykład..panią posłankę i profesor..! Krysię Pawłowicz?Och żeby ją ktoś wreszcie ..przy....przytulił!? Każdy dotyk na wagę złota..bo w objawach ewidentny brak miłości przerzuca sie na zycie publiczne i tzw kulture medialną.Oby sie ktoś poświęcił..moze pan Piotr Semka..albo pan Marszałek Sejmu R.P.
    ,,Kochać jak to łatwo powiedzieć'' śpiewano kiedyś na podstawie ogólnomęskich doswiadczeń..
    ,,Jeszcze obok Ciebie moje raaaaamię''..śpiewał dalej Piotrek S.. Jak widać nie zawsze znajdzie się odpowiednie ramię ..aby próbować żeglować po takim szkwale namiętności.Dmuchnięcia w żagiel.. nie na obecnych mężczyzn.Nikt nie utrzyma żagla..
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    A propos owej Świąteczności kobiety, to obawiam się że czym innym Panaprofesorowe oczekiwania (które i ja podzielam), a czym innym szare, codzienne życie. Owo codzienne życie chyba jednak pozostaje do owych oczekiwań w opozycji i przez to mogą się one jawić czymś w rodzaju oczekiwań "dinozauryjskich". Cóż..., charakter "starej daty" wygląda w dzisiejszych czasach dość dziwnie. Tym bardziej że zaczyna od pewnego czasu jakby przeważać komunikacja typu "walenia w ryj", bo do wielu osób niuanse nie docierają. Niemniej żywię nadzieję że może za kilka (naście/dziesiąt) lat finezja językowa Pana Profesora zstąpi pod strzechy.
    Dzięki za całokształt.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Jo tyż Wom przaja!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Wulgaryzm dobrze użyty jest jak pieprz i sól, jeśli mówiący mówi ładnie, z miłą dykcją i intonacją, to jest to prawdziwy afrodyzjak. Mowa niechlujna, z błędami, dukanie i stękanie to prawdziwy zniechęcacz, a real turnoff..
    @natassja
    Bo w mowie słów intonacja, barwa, sposób wypowiadania mogą nieść daleko więcej informacji niż tylko same słowa, które nierzadko próbują nieudolnie przekazać całą masę nienazwanego, które kłębi się w sferze naszych emocji i przemyśleń.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0