Srebro siatkarzy nie zasłoni ubóstwa polskiego sportu. Ale igrzyska oplatają cały globus - i nasz alfabet, cholera jasna, jest zbyt krótki, żeby namalować w tym tekście wszystko, co w Paryżu przeżyliśmy.

A jak ambaras

Mamy ambaras ze sportem. Wśród krajów europejskich w tabeli medalowej wyprzedziły nas największe i najbogatsze, ale też malutkie i niezamożne. W Europie jesteśmy na 23. miejscu. To nie może być przypadek, że jako gospodarka jesteśmy na ósmym miejscu, pod względem populacji na szóstym, a pod względem sportu znacznie niżej – i to tylko dzięki jedynemu złotemu medalowi w całkowicie nowej konkurencji, jaką jest wbieg na ścianę wspinaczkową na czas. Jeśli zapytać jakiegokolwiek trenera o przyczynę niepowodzenia, zaraz słychać: „A wie pan, ilu jest kajakarzy w Niemczech? A ilu piłkarzy ręcznych we Francji?".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    W jednym z krajow nordyckich kultura sportowa jest wpisana w zycie calej spolecznosci gminnej. Rodzice bardzo wspieraja sportowe zainteresowania dzieci robiac to na zasadzie wolontariatu w czasie wolnym, uczestniczac w zgrupowaniach (poswiecajac na to i popoludnia po pracy, i czesc urlopu), biora udzialw roznych akcjach zbierania pieniedzy wspierajac kluby (np obsluga bufetowa imprez gdzie mozna zarobic pieniadze, pieczenie i sprzedawanie ciast). W taki sposob sport juz od dziecka jest "systemem zintegrowanym" naczyn polaczonych - i szkoly, i rodzicow i klubow.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Co by tu zrobić, żeby się pośmiać? Zostaliśmy wicemistrzami olimpijskimi w siatkówce, zdobywając medal, pierwszy raz od 48 lat - wejdę na sport w Wyborczej - dla Steca to pewnie klęska. No i nie zawiodłem się :) Logika braku piątej klepki jest wciąż aktywna :)
    @Raider
    Aha, czyli gdyby wszyscy nasi sportowcy zdobyli na Igrzyskach tylko ten jeden srebrny medal, to nadal byłbyś zadowolony? Logika braku piątej klepki jest wciąż aktywna :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Musimy zorganizować kolejną narodową wyprawę zimową na K2.
    Będzie goło ale ... wesoło.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Sądzę, że do czasu igrzysk w Paryżu pięściarki były kobiece, tzn. stosunkowo nieduże, umięśnione ale i zaokrąglone; od dziś będą wysokie , chude i muskularne, ledwo do odróżnienia od chłopaków. Jak co - mają wyższy poziom testosteronu. Tylko że tak nie wygląda większość kobiet, które też chciałyby widzieć swoją reprezentację w sporcie. Mamy zacząć posiłkować się testosteronem na co dzień żeby być "tymi fajnymi" i "wygrywającymi"?
    @farcia 1
    Większość facetów też nie wygląda jak sportowcy.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @farcia 1
    Rozumiesz, ze z tym testosteronem to nie tak prosto. Nawet kobiety z XY chromozomami w wiekszosci wypadkow nie przyswajają testosteronu. Jaki wiec test proponujesz?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ad vocem "A jak ambaras": czy Rumunia, Bułgaria, Węgry i Ukraina (dodatkowo w stanie wojny!), czyli też dawne demoludy, mają bardziej mieszczańskie społeczeństwo niż Polska? No raczej nie. Nie będę sprawdzała, ale przypuszczam, że w niemal we wszystkich letnich igrzyskach po 1989 r. te państwa były w klasyfikacji medalowej wyżej od Polski (Ukraina - nie licząc WNP).
    @ka_sta-ban
    W porównaniu z Polską Węgry (tak, oni są bardziej mieszczańskim społeczeństwem od nas) są olimpijska potęgę, zdobyli ponad 500 medali (Polska trochę ponad 300), wyprzedzali nas w klasyfikacji medalowej przed wojną, za komuny i po 1989. Chyba tylko raz byliśmy przed nimi w klasyfikacji, w Monachium, bo mimo zdecydowanie mniejszej ilości krążków mieliśmy o jedno złoto więcej.
    Bułgaria za komuny była na naszym poziomie (lata 70) lub trochę niżej (lata 60), po 1989 poszli drastycznie w dół. Od Aten nie zdobyli więcej niż 7 medali, w Rio i Londynie bez złota. Teraz 7 medali, ale z 3 złotymi więc w klasyfikacji medalowej przed nami.
    Rumunia w za komuny była na podobnym poziomie jak Bułgaria, po 1989 mieli świetny początek XXI wieku, 26 medali w Sydney, 19 w Sydney. Potem coraz gorzej aż doszli do 4 medali w Rio i Tokio. W Paryżu zaskakująco dobrze głównie dzięki wioślarstwu (5 z 9 medali, 2 z 3 złotych).
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Wie ktoś może ile zarabia pani Otylia jako prezeska , szukałem ,ale nie znalazłem
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    "Wbijamy szpilę: Jesteśmy narodem wiejskim, dla którego sport był zbytecznym wysiłkiem – poci się ten, kto musi – przez co nie wykształciła się kultura aktywności sportowej taka jak w innych, bardziej mieszczańskich krajach Europy." To jest nieprawda! Dzieci chcą uprawiać sport, garną się do sportu, tylko jest im to szybko wybijane z głów przez przemocowe zachowania toksycznych, chamskich, agresywnych, niedouczonych dorosłych, tzn. trenerów i rodziców, oraz starszych współzawodników, bo dzieci oczywiście szybko takich zachowań się uczą. Znam wiele takich przypadków. Koleżanka właśnie wycofuje synka ze szkółki piłkarskiej, bo jak sama mówi jest to "masakra". O szczegóły wolę nie pytać. W wydaniu Gazety Wyborczej z 16 kwietnia br. był ważny artykuł Karoliny Słowik o przemocy wobec dzieci w sporcie. "Krzywdzą trenerzy, rodzice i zawodnicy" (GW, 16.04.2024) Nie czytacie własnej gazety?! Chcecie żeby z polskim sportem było lepiej, więc zajmijcie się tym co najważniejsze, czyli PRZEMOCĄ WOBEC DZIECI!!!
    @EwaZygmunt
    Jak u ruskich. Ruskość jest u nas, niestety, powszechna.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Co do Quels Jeux, to chwalilem ten program, bo pokazywał nie tylko Francuzow, ale w ostatnim dniu coś sie posypalo. Pokazali wręczenie medali za koszykówkę Serbom (brąz) i Francuzom ( srebro). Gdy przyszła pora na USA (złoto po pokonaniu Francji) - zmienili temat. Wpuscili do studia francuskich siatkarzy, ktorzy pokonali Polaków. Ci zaczeli biegać po stolach, tanczyc i wrzeszczeć razem z prowadzacymi i publicznością. Szkoda że za sportem, zwlaszcza grupowym, wlecze sie nacjonalizm.
    już oceniałe(a)ś
    7
    3