Wojciech Nowicki, złoty medalista z Tokio, był w Paryżu siódmy w rzucie młotem. Reporterzy dociekali: „Jak sądzisz, co się mogło stać?". Nowicki, ze zbolałą miną i rozłożonymi bezradnie rękami, 15 razy powiedział „Nie wiem", pięć razy „Nie mam bladego pojęcia" oraz pięć razy „Przepraszam". Policzone komisyjnie. 25 razy wyrażona bezsilność.
Nie rzucajmy się z motyką na Słońce i nie porównujmy się ze wielkim sportowym światem: Chinami, USA, Australią. Niech wystarczy to, że z naszymi dziesięcioma medalami osiedliśmy w Paryżu na 42. pozycji. Nigdy w historii startów biało-czerwonych jako reprezentantów niepodległej Polski, czyli od równo 100 lat, nie byliśmy niżej w tym zestawieniu. Optymiści powiedzą: kiedyś było mniej państw, więc obiektywnie lądowaliśmy w niższym decylu, bo zdobyliśmy mniej medali. Hurra!
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Węgry 0.505 mln
Nowa Zelandia 0.512
Holandia 0.520
Chorwacja 0.550
Dania 0.655
Norwegia 0.682
Słowenia 0.704
Litwa 0.708
Irlandia 0.732
USA 2.643
Polska 3.682
Chiny 15.516
Indie 236.166
90 proc. młodych sportowców, którzy w dzieciństwie uprawiali regularnie sport w klubach i związkach sportowych, doświadczało przemocy. To główny wniosek z badania „Przemoc wobec dzieci w sporcie" przeprowadzonego w styczniu 2024 roku przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę." Może mogliby Panowie wyciągnąć z tego jakieś wnioski? Podpowiadam: większość z tych dzieci odejdzie ze sportu. A te które się utrzymają, wyrosną na straumatyzowanych dorosłych, sportowców pozbawionych odpowiednich zasobów psychologicznych do wyznaczania sobie najwyższych celów, i do sięgania po najwyższe trofea, takich zasobów jak poczucie bezpieczeństwa, siła, odwaga, pewność siebie, ambicja, wiara w osiągnięcie sukcesu, itd. itp. Będą mierni, bierni, przestraszeni, zahukani - czyli tacy jak np. polscy piłkarze. A propos piłkarzy, pamiętam jeszcze artykuł red. Wołowskiego, również z waszej Gazety, o tym jak wysłannicy Barcelony byli zszokowani, że w Polsce, w polskich szkółkach piłkarskich trenerzy krzyczą na małe dzieci. Przecież nie trzeba być psychologiem, żeby rozumieć jak druzgocące jest to dla psychiki młodych piłkarzy. W innych dyscyplinach jest, jak rozumiem, podobnie. Może mogliby Panowie coś wspomnieć na ten temat i raczej tutaj poszukać przyczyn problemów polskiego sportu?
dlaczego wyniki osiągane przez obecną młodzież szkolną są gorsze niż osiągane przez ich rodziców i dziadków.
jedynym znany mi przykładem wychowywania mistrzów jest postępowanie trenera Tajnera, który zabierał Stocha i jego kolegów na zawody aby skakali wspólnie z Adamem Małyszem, Później osiągnęli sukcesy większe od niego.
Co maja rzadzacy do braku checi walki. Wiekszosc amerykanskich olimpijczykow sami z rodzinami finansuja swoje pasje na wczesnym etapie kariery - tak tez bylo w Polsce z Iga Swiatek i jej rodzina - dlaczego z jej nie bierze sie przykladu - jak w rodzinie pojawia sie Tak nadzwyczajny talent z energia i pasja, to rodzina jest pierwszym pomostem so sukcesu… Nikt nie patrzy na tym etapie na rzad