Jeszcze przed meczem z Brazylijką (WTA 14) wiadomo było, że niezwykły rekord w setach wygranych 6:0 na kortach ziemnych, jaki Świątek ustanowiła w 1/8 finału, może nie zostać poprawiony z tak wymagającą rywalką. Polka wyrównała ten historyczny rekord WTA Tour Sereny Williams: aż 16,4 proc. wygranych przez nią setów na kortach ziemnych w imprezach rangi WTA 1000 skończyło się bez zdobycia gema przez rywalkę.
A jednak we wtorek jeszcze swoją statystykę poprawiła, choć w niezwykłych okolicznościach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
z gratulacje i podziękowania dla Autora.
Ale ludzie, nie dajcie się wpuścić w Canal+, bo będziecie skazani na komentarz niejakiego Ignacika, rzekomo eksperta i jego głębokie myśli typu "Widać, że Iga jest zdeterminowana, by wygrać ten mecz." Na temat tenisa nie ma pojęcia!
Ma takie samo pojecie, albo i wieksze, jak 99% komentujacych tutaj ogladaczy, znajacych sie na wszystkim (tak jak ja)
Dla mnie jest swojsko buraczany i o ile to pasuje do kopanej to przy tenisie drazni.
No proszę! Kolejny fofrumowy ekspert. Ech! Żal d...pę ściska
Forumowy - pczywiście
No tak,.. poza tym że tenis ogląda od prawie 20 lat i w domu ma najlepszą polską deblistkę...
Rybakina ja przestraszy i po meczu.
I dlatego że jest chimeryczna, wygrała zaledwie 19 turniejów w tym raptem 4 GS, i ledwo ponad 100 tygodni jest numerem 1.
WSZYSTKIE powtarzam: WSZYSTKIE tenisistki chciały by grać tak chimerycznie!
Ty zmień czasem płytę discopolo, co?
Czego można się spodziewać po diskopolo?
Jak widać! Niczego!
Kobiety tak mają. 3-4 dni w miesiącu spadek formy. Co miesiąc.....
dojście do 4. rundy na najtrudniejszej dla Hurkacza nawierzchni nazywasz "bryndzą"??
Ogarnij się, żółcienniku!