Zwycięstwa są ważne, budują atmosferę, ale dla nas najważniejszy jest mecz z Mołdawią, przed którym potrzebujemy spokoju - mówił trener reprezentacji Polski Fernando Santos po wygranym 1:0 meczu z Niemcami.

Selekcjoner na pomeczowej konferencji prasowej odbierał gratulacje, ale więcej niż o meczu z Niemcami mówił o tym nadchodzącym, z Mołdawią. - Pracuję z tą drużyną od niedawna, mieliśmy wspólnie tylko sześć treningów. Zaczynam lepiej rozumieć, jakich mam piłkarzy, w jaki sposób grają. Obserwuję ich i wyciągam wnioski. I jednym z tych wniosków było ustawienie z Tomaszem Kędziorą w środku obrony. W sobotę część piłkarzy będzie trenować, część odpoczywać, a w niedzielę będziemy z piłkarzami rozmawiali o meczu z Mołdawią. Nasz sztab poświęcił wiele czasu i wykonał wiele pracy nad analizą gry tego rywala - mówił trener Polaków i przestrzegał: - Mołdawia będzie się broniła, będzie zamykała sektory boiska, musimy znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. I nie będziemy mogli pozwolić na to, żeby nas kontrowali.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Fajnie, że wygrali, ale na sukces ala 1982 nie ma szans. Do takiego sukcesu są jednak potrzebni zawodnicy, którzy potrafią rozgrywać piłkę!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Skup butelek, piłka nożna i miliony polskich elektryków – tego nie jesteśmy w stanie nigdy przeskoczyć !
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Do piłki nożnej nie mamy "talentu", jesteśmy czasem na 3 a czasem na 3,5. Czas gdy byliśmy na 4 to lata 60 i 70-te.
    Ważny jest wynik - wygraliśmy z Niemcami.
    Gratulacje dla zespołu i Trenera.
    @Krzymruk@poczta.onetpl
    Za taką żenadę gratulujesz ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Zaczynam lepiej rozumieć, jakich mam piłkarzy, w jaki sposób grają. Obserwuję ich i wyciągam wnioski. Nasz katolicki sztab poświęcił wiele czasu i wykonał wiele pracy nad kwestią zawierzenia drużyny Matce Boskiej poprzez intensywną modlitwę. W drugiej połowie było nieco trudniej. Chcę podkreślić jednak, że Matka Boska fantastycznie wypełniła swoje zadania"

    Brawo, Santos, brawo Drużyna, czapki z głów przed Wojtkiem i Matką Boską!
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    ...na wszelki wypadek przypominam: stosunek strzałów na bramkę 24:1 według jednych statystyk, 26:3 według innych
    (zależy jak liczyć tzw "strzały zablokowane")

    Matka Boska miała nas w opiece
    (a może jeszcze bardziej Święty Wojciech?)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Dobry jest. Mam nadzieję, że nie ucieknie.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Ktoś oglądał tych dziadów ?
    @shift
    Sam jesteś dziadem
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @shift
    Ja - wbrew sobie i z drzemkami .i w trakcie 1szej padła ta 1yna bramka :-(
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @kitano1982
    Dlatego lepiej rozumiem ich dziadostwo !
    już oceniałe(a)ś
    0
    0