Selekcjoner na pomeczowej konferencji prasowej odbierał gratulacje, ale więcej niż o meczu z Niemcami mówił o tym nadchodzącym, z Mołdawią. - Pracuję z tą drużyną od niedawna, mieliśmy wspólnie tylko sześć treningów. Zaczynam lepiej rozumieć, jakich mam piłkarzy, w jaki sposób grają. Obserwuję ich i wyciągam wnioski. I jednym z tych wniosków było ustawienie z Tomaszem Kędziorą w środku obrony. W sobotę część piłkarzy będzie trenować, część odpoczywać, a w niedzielę będziemy z piłkarzami rozmawiali o meczu z Mołdawią. Nasz sztab poświęcił wiele czasu i wykonał wiele pracy nad analizą gry tego rywala - mówił trener Polaków i przestrzegał: - Mołdawia będzie się broniła, będzie zamykała sektory boiska, musimy znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. I nie będziemy mogli pozwolić na to, żeby nas kontrowali.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ważny jest wynik - wygraliśmy z Niemcami.
Gratulacje dla zespołu i Trenera.
Za taką żenadę gratulujesz ?
Brawo, Santos, brawo Drużyna, czapki z głów przed Wojtkiem i Matką Boską!
...na wszelki wypadek przypominam: stosunek strzałów na bramkę 24:1 według jednych statystyk, 26:3 według innych
(zależy jak liczyć tzw "strzały zablokowane")
Matka Boska miała nas w opiece
(a może jeszcze bardziej Święty Wojciech?)
Sam jesteś dziadem
Ja - wbrew sobie i z drzemkami .i w trakcie 1szej padła ta 1yna bramka :-(
Dlatego lepiej rozumiem ich dziadostwo !