To już trzeci kolejny mecz Barcelony bez zdobytej bramki: po 0:4 z Realem w Pucharze Króla i 0:0 z Gironą w lidze przed tygodniem lider zremisował bez bramek z Getafe. Przewaga w La Liga nad Królewskimi spadła do 11 pkt.

A mogło być jeszcze gorzej: w 86. min Borja Mayoral był w znakomitej sytuacji i mógł zdobyć zwycięską bramkę dla Getafe. Piłka minęła słupek o pół metra i tak Barcelona ocaliła chociaż punkt.

Lewandowski obiecywał poprawę

"Nie jestem w formie, ale cała drużyna gra teraz gorzej. W kolejnych meczach nasza dyspozycja pójdzie w górę" - mówił Robert Lewandowski po bezbramkowym remisie Barcelony z Gironą przed tygodniem. Na razie lepiej nie jest. Lider La Liga wciąż boleśnie odczuwa urazy Pedriego, Ousmane’a Dembélé i Frenkiego de Jonga, a trener Xavi Hernández szuka rozwiązań. W spotkaniu z Getafe przesunął do przodu Alejandro Balde, a jego miejsce na lewej obronie zajął weteran Jordi Alba.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    No i ch... !
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Rozpacz! Lewandowski znów bez gola! Ale i tak santo subito! Wiadomość dnia! Rozwój społeczny zatrzymał się na poziomie plemienno-feudalnym.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Przestańcie już relacjonować i analizować każdy mecz Roberta. On już jest na emeryturze tylko jeszcze tego nie wie. Jeszcze w tym roku Arabusy. Po prostu kariera się nagle skończyła.
    @werderbrema
    Nie musi iść do Arabów. Ma wielki kontrakt i będzie się na nim pasł w Barcelonie kilka lat.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Atletico Madryt przejedzie się walcem po Barcelonie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    emerycie Lewy, zbastuj, wstydzu oszczędź.

    Chociaż tak źle nie wyszło, bo naleje się do buteleczek wody z kranu, podpisze Oj-szło i będzie gitolo, baryła za milony się potoczy.

    Konkretnie, Lewy miał kontrakt do przyszłego roku. Mógł odczekać i iść gdzie chce bez zbędnych pytań. Ale chciał odjeść teraz.
    Co to oznaczało dla Bajernu?

    Jakby odszedł w 2024 to by klub nic za to nie dostał.
    A tak, to miliony lecą.

    I teraz ktoś musi strzelić zamiast Lewego te ok. 40 goli w sezonie. Dylemat?
    Ale tylko pozorny.

    Za barcelońską kasę Bawarczycy kupili 2-3 piłkarzy, którzy te gole (razem) wsadzają i znowu jest wynik.
    A Lewy?

    To już sportowy emeryt. Na odchodnym realizuje swoje dziecięce marzenia i też troszkę podbija bębenka, bo dostanie na koniec kariery jeszcze większą kasę.
    A potem?

    Może kopać w Polsce jak np. jego kolega z niemieckich boisk, Łukasz Podolski, był m.in. mistrzem świata z Niemcami, podporą Bundesligi, a teraz kiwa dla Górnika Zabrze. Co potem?

    Zawsze można pokazać dzieciaczkom parę sztuczek,
    nawet jak ma się 80 lat,
    jak legendarny
    Jan Banaś.
    @bardzospokojny
    ales sie napisal ! no i po co ? Zazdrosniku,trzeba bylo trenowac ! Za duzo coli i czipsow to i mozg wyzarlo !
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @chr
    idź dokup jeszcze wody z kranu Ojszło i też będziesz mniszcz,
    dofinansuj mniszcza
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    nie jestem w formie,ale będzie lepiej,mówi L.Powszechnie wiadomo,że piłkarze jak stare wino,najlepsi są po ukończeniu 35 r. życia
    już oceniałe(a)ś
    8
    1