Kapitan reprezentacji Polski nie przełamał kryzysu strzeleckiego w El Clasico na Camp Nou, ale niekonwencjonalnym zagraniem piętą wyczarował zwycięską bramkę w 92. minucie.

23 kwietnia 2017 roku Leo Messi rozstrzygnął mecz Real - Barcelona (2:3) w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry. Stanął potem przed jedną z trybun Santiago Bernabeu, zerwał z siebie koszulkę, by pokazać ją kibicom największego rywala. Symboliczny gest Argentyńczyka, najskuteczniejszego piłkarza w historii El Clasico, powtarzały telewizje na całym świecie.

Madrycki dziennik "Marca" broni Lewandowskiego

Podobne emocje fani Barcelony przeżyli w ostatnią niedzielę, tylko na swoim stadionie. Franck Kessie zdobył gola na 2:1 także w drugiej doliczonej minucie. Wydawało się, że ligowe starcie z Realem zakończy się remisem 1:1, co pozwoli Barcelonie utrzymać 9 pkt przewagi w tabeli La Liga.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Lewandowski głupio zrobił odchodząc z Bayernu, teraz już tylko dociągnąć do emerytury - biedy nie będzie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Panie Wolowski, zlozyl pan kondolencje red. Stecowi, czy juz sie chlopina pozbieral po kolejnych beckach Realu? A Barcelona to nie tylko Lewandowski, przypominam to ,,redaktorom" od sportu
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czy ka się wreszcie dowiem jak wyglądał mecz, bo oba artykuły, ten i Steca, są o Lewandowskim s nie o meczu Barcelona-Real
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Nie przesadza się starych drzew. Zmiana klubu pod koniec kariery (zwłaszcza na słabszy) niesie duże ryzyko. Inna liga, inni kibice inne wymagania. Jak go przyjmowali z entuzjazmem tak się od niego odwrócą.
    @Brian.1
    Bayern z Lewandowskim zapewniał sobie tytuł kilka kolejek przed końcem, teraz nie wiadomo, jak będzie, choć zapewne tytuł niestety obroni. Barcelona bez Lewandowskiego nie mogła marzyć o 12 punktach przewagi nad Realem a teraz proszę.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Lewy zupełnie obok gry, piłka mu odskakuje, nie dobiega, nie doskakuje, macha rękami i robi miny, piłka go nie szuka, koledzy tez nie, zwalnia tempo, piętka tak uczciwie też bardziej pokraczna niż finezyjna. Ze światowego TOP 5 niczym sie nie różni od Giroud. Żal
    @torkaj
    Ciebie mi zal
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @Rc99
    Mi żal Lewego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0