36-letni Żyła ma dziś więcej medali mistrzostw świata niż kandydat na skoczka wszech czasów Kamil Stoch. Pierwszy stawał na podium siedmiokrotnie, drugi - sześć razy. Tylko Adam Małysz i Żyła potrafili obronić tytuł mistrza świata na skoczni normalnej. W sobotę w Planicy Piotr dokonał brawurowego skoku po złoto z 13. pozycji po pierwszej serii.
Z gratulacjami pospieszył Stefan Horngacher, w latach 2016-19 trener Polaków, a teraz Niemców. To dla Żyły postać ważna. Ultimatum Austriaka postawione skoczkowi z Wisły sześć lat temu okazało się kluczem otwierającym drzwi do sukcesu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ale będąc na jego miejscu zapomnieliby języka w gębie. A on zawsze błyskawicznie znajduje ripostę , i to najczesciej dowcipną.
brawo. interesujące spostrzeżenie.
.. u ciebie ? NISKO.
To ,że na tym forum większość nie zachwyca się osiągnięciami sportowymi tylko stanem umysłu powinien pana Piotra skłonić do refleksji
Jeśli oczywiście jest to rodzaj gry a nie smutna rzeczywistość
Tak, opinie czytelników i komentariatu niszowej Gazety Wyborczej powinny skłonić do refleksji mistrza świata xd
Obudz się pan
A to nie komentujący mają problem? Nie zwracają uwagi na sprawy istotne czyli mistrza, a na wygłupy? Może tak uwielbiają 'dowalać" innym gdy jest okazja?
wyglupił.
- Gdybys nie odezwal sie to nikt nie widzialby jak bardzo jestes uposledzony!
Wspolczuje.:(
Zyla cieszy sie jak glupi do sera.
myślisz o oscypku ?
@swietyolekdrugi
Dwóch "mędrców" w popisywaniu się prostactwem.
dałeś dowód, jak nisko sięgasz
właściwie to pukasz spod dna.
Zamilknij .
SORRY , pomyłka, to nie pod twój adres! Miało być do twojego oponenta. Źle kliknąlem (ale wcześniej ci zaplusowalem)
dałeś dowód, jak budując bardzo rozwinięte zdania podrzędnie złożone można jednocześnie siegnąc dna.
A nawet pukać od spodu.