Slalomem mężczyzn zakończyły się w niedzielę alpejskie mistrzostwa świata. Wygrał Norweg Henrik Kristoffersen - to jego pierwsze złoto MŚ w slalomie (ma już jedno za gigant z 2019 r.), pierwsze dla marki nart Van Deer Red Bull, stworzonej przez alpejczyka wszech czasów Marcela Hirschera i dziewiąty na tych mistrzostwach medal dla Norwegii (drugi złoty).
Z innych ważnych wiadomości - Austria, alpejska potęga, po raz pierwszy od 36 lat kończy mistrzostwa świata bez złota. W niedzielę ostatnią szansę na to pogrzebał Manuel Feller, który z pozycji lidera na półmetku spadł na miejsce siódme.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze