Nowe prawo sportowe w Hiszpanii uniemożliwia ukaranie Barcelony za głośną sprawę sędziego Negreiry. Skończy się więc na kolejnym wizerunkowym ciosie dla klubu z Katalonii?

Według dziennika "El Mundo" nie było w ostatnich dekadach skandalu większego w całej hiszpańskiej piłce. Wiceprezes komitetu hiszpańskich sędziów piłkarskich José María Enríquez Negreira otrzymał od FC Barcelony ponad 7 mln euro za „raporty werbalne" dotyczące arbitrów.

Prokuratura wszczyna śledztwo

Współpraca zaczęła się już w 2001 roku – ujawnia dziennik „El Mundo". Wyszła na jaw dopiero teraz, przy okazji kontroli w firmie Negreiry. Urząd skarbowy dotarł do dokumentów z lat 2016-18, z których jasno wynika, że Negreira otrzymał w tym czasie od klubu z Camp Nou 1,68 mln euro.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Ktoś kto podbija sobie piłeczkę z anżejem długopisem jak gdyby nigdy nic pasuje do tego bagna jak nikt inny..
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Robercikowi nikt nie powiedział gdzie wyląduje..
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    DUMA KATALONI ? GOOWNO PRAWDA!
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Biedny ten nasz L.
    @bangus
    W Bayernie było za czysto dla niego. Pazerność ponad wszystko !
    już oceniałe(a)ś
    1
    0