W połowie października wydawało się to nierealne. Barcelona przegrała El Clasico na Santiago Bernabeu 1:3. Real był drużyną dojrzalszą i lepszą pod każdym względem. To był czas, gdy Katalończycy przegrali rywalizację z Bayernem Monachium i Interem Mediolan o awans z grupy w Lidze Mistrzów. Czarna rozpacz.
Drużyna Xaviego Hernandeza boleśnie przeżyła jesienne niepowodzenia. Lewandowski po raz pierwszy od dekady nie zagra w 1/8 finału Champions League. Potem jednak Barcelona zaczęła grać lepiej. Szczególnie w tyłach. W 20 meczach La Liga Marc-Andre ter Stegen sięgał do siatki zaledwie siedem razy. Barca zdobyła też najwięcej bramek w lidze hiszpańskiej - 42, przewagę nad Królewskimi zbudowała w ostatnich pięciu spotkaniach.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ale nie można zakwestionować tego, że rolę lidera w nowo tworzonej drużynie, która tego właśnie najbardziej potrzebowała, udźwignął od samego początku.
Obchodzi obchodzi, tera Barca to nasza reprezentacja.