Trzy i pół roku temu Atletico Madryt zapłaciło za Joao Felixa 127 mln euro i uczyniło z niego najdroższego piłkarza w historii klubu. Dziś wypożycza go do Chelsea, licząc na odzyskanie chociaż części tej kwoty.

Debata na temat Joao Felixa osiąga czasem temperaturę wrzenia. Tak jak po ostatnim meczu ligowym Atletico – Barcelona (0:1), po którym dziennikarz madryckiej "Marki" z głęboką ironią napisał: "No i teraz znajdźcie dla niego nowy klub".

Chelsea chce Joao Felixa

23-letni Portugalczyk wypadł w niedzielę słabo, ale zaraz potem okazało się, że Chelsea wypożyczy go do końca sezonu, płacąc 11 mln euro. Londyński klub jest w potrzebie, w tabeli Premier League spadł właśnie na katastrofalne dla niego 10. miejsce.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Czy trener Atletico nie potwierdził niedawno że odchodzi po sezonie?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Panie Wołowski , czy zna pan jakieś inne pojedynki niż jeden na jednego ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0