Dla Barcelony to był test charakteru, w dodatku pierwszy zdany. Kiedy w 31. minucie wtorkowego meczu w Pampelunie sędzia Gil Manzano pokazał Lewandowskiemu czerwoną kartkę, piłkarze Xaviego Hernandeza przegrywali z Osasuną 0:1. "Reakcja była godna lidera" - napisał madrycki dziennik "Marca" po tym, jak w osłabieniu Barcelona wyszarpała zwycięstwo 2:1 nad czołowym zespołem La Liga.
Wcześniej wszystkie egzaminy dojrzałości oblała, szczególnie w rywalizacji z Bayernem Monachium i Interem Mediolan w Lidze Mistrzów.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A dpoki będzie reklamował Lidla, bedę te sklepy omijał szerokim łukiem.
Wstał z kolan po pisiemu, lejąc w podbródek przeciwnika, i walnął sie przy okazji w czerwona kartkę.