Korespondencja z Wisły
- Rozmawiałem z wieloma trenerami, również z tymi z najwyższej półki. I uwierzcie mi, wielu odmawiało, bojąc się w pewnym sensie Polski - mówił w czwartek Adam Małysz, szef Polskiego Związku Narciarskiego. Wyjaśniał: - Wiadomo, jak popularne są u nas skoki i z czym mierzy się trener, z jakimi oczekiwaniami. I z jakimi reakcjami, gdy skoczkom nie idzie najlepiej.
To Małysz w kwietniu, jeszcze jako dyrektor kadry, po kiepskim poprzednim sezonie postawił na Thomasa Thurnbichlera. Austriaka, który ledwo skończył 30 lat, który nigdy samodzielnie nie prowadził żadnej reprezentacji. Był asystentem głównego trenera Austrii, wcześniej sporo pracował z młodzieżą. Ma obecnie 33 lata, jest młodszy o dwa od Kamila Stocha i Piotra Żyły, o rok starszy od Dawida Kubackiego.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze