Martina Navrátilová oskarżyła organizatorów Australian Open o tchórzostwo, gdyż zabronili wstępu na trybuny osobom z koszulkami z napisem "Gdzie jest Peng Shuai".

Uważam, że to bardzo tchórzowskie – stwierdziła w amerykańskim portalu specjalistycznym Tennis Channel Navrátilová, triumfatorka 18 turniejów wielkoszlemowych, w tym dziewięciu Wimbledonów. – Napis [Gdzie jest Peng Shuai] nie jest stanowiskiem politycznym, ale pytaniem postawionym w związku z prawami człowieka. Organizatorzy skapitulowali w tej sprawie i pozwolili Chińczykom na podyktowanie, co mają robić w ich własnym turnieju. Uważam to za wyraz słabości.

Gdzie jest Peng Shuai

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wierchuszka tenisowa już niejednokrotnie pokazała, że liczy się TYLKO pieniądz.
    Nie oczekujmy, że stoją za tym jakieś inne wartości.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    W ramach protestu GW powinna zamknąć dział sportowy i przestać promować sport zawodowy, który do niczego dobrego nie prowadzi.
    @bmmb
    ach , jeszcze proponuje przejsc na chandel wymienny , pieniadz to samo zlo
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Warto nadmienić, że za akcją stoi Drew Pavlou, młody chłopak, który zdaje się przed pandemią organizował na jednym z uniwersytetów w Australii protest przeciwko ludobójczej polityce Chin wobec Ujgurów. Zdarzenie pokazało, jak wielkie wpływy mają Chińczycy w kraju kangura, zdobywane przez wiele lat i jak je wykorzystują. Zażądali relegacji Pavlou z uniwersytetu. Władze zawiesiły studenta! Który nie złamał żadnego prawa, podkreślmy! Tak Chińczycy chcą kneblować ludzi w ich własnym kraju. Opowieść ku przestrodze dla wszystkich miłośników chińskiego reżimu.
    Drew się nie poddał, wywalczył przywrócenie w prawach studenta i jak widać nie ustaje w działaniach.

    W Australii też już się obudzili i zaczęli odpowiednio reagować na chińskie zakusy dyktowania warunków na australijskiej ziemi. Choć przypadek z Australian Open pokazuje niestety, że w tym przypadku zwyciężyła zasada business as usual:(
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Nie rozumiem co Australia chce na tym zyskac: cieplo w Chinskiej dupie?
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Skur...li się za juany, nazwijmy sprawę po imieniu.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Wprowadzenie takiego zakazu w rzekomo demokratycznym kraju? Nie wolno nosic nawet t-shirtow pytajacych o Peng Shuai? To juz nawet w Polsce jest lepiej.
    To ci sami organizatorzy, ktorzy najpierw dali pozwolenie Djokovicowi na przyjazd do kraju, pomimo braku szczepien.
    Wielki wstyd dla tenisa australijskiego!!
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    podejscie organizatorow w tej sprawie jest wyjatkowo obrzydliwe , natomiast WTA jest ok , odwolano wszystkie turnieje w Chinach
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Chińczycy kupują wszystko, spokój, niewinność i moralność
    już oceniałe(a)ś
    15
    0