Prawnicy Novaka Djokovicia, trzymanego pod strażą w hotelu dla azylantów opublikowali list Straży Granicznej do tenisisty, akceptujący jego wjazd do Australii bez kwarantanny.

Djokovicia zatrzymano w środę na lotnisku Tullamarine w Melbourne po przylocie rejsowym samolotem z Dubaju, oficjalnie z powodu błędu proceduralnego przy wypełnieniu wizy - wypełnił zły formularz. Cofnięto mu wizę i zatrzymano w hotelu dla azylantów, gdzie do poniedziałku ma oczekiwać na decyzję sądu o deportacji lub wpuszczeniu do Australii.

Novak Djoković między młotem a kowadłem

Ale za tą decyzją stała inna – Djoković przyleciał do Melbourne uzbrojony w specjalną zgodę zwalniającą go ze szczepienia, wydaną po dwustopniowej ewaluacji w niezależnych komisjach medycznych. I tu Serb dostał się między młot a kowadło.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Jak ktoś, kto wie o zakażeniu, może uczestniczyć w wydarzeniach publicznych, w dodatku bez maseczki?".
    Już odpowiadam: tak samo jak Kur...ski Jacek
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Powinien się wytłumaczyć ze swojego zachowania, ale raczej widać, że coś kręci, więc raczej wyjazd
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Wywalić go i po sprawie, będzie nowobogacki i gwiazdor się rządził w nieswoim kraju.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Jeżeli przebył covid ROK temu to NIE spełnia warunku zatem OKŁAMAŁ, (w Australii ale i w USA i w UK ostateczna decyzja zgody na wjazd jest podejmowana przez oficera imigration office w momencie przekraczania granicy) w efekcie tego kłamstwa promesa wizy na bazie przepisów stanu Victoria powinna zostać anulowana. Okłamanie służby granicznej jest kwalifikowane jako przestępstwo co z automatu skutkuje zakazem wjazdu na trzy lata (do sprawdzenia, bo to wiedza z filmów "Na straży australijskich granic").

    Jeżeli zgodnie z procedurą złożył formularz przed 10 grudnia to pozytywny wynik testu z 16-17 grudnia jest zdarzeniem obojętnym (jedyna możliwość to dołączenie 17 grudnia aneksu do wniosku).

    W dniu przekraczania granicy dokumenty mówią, że nie spełnia przepisów hrabstwa Victoria.
    Przepisy krajowe wymagają, aby wjeżdżający był zaszczepiony Djoković tego warunku na pewno nie spełnia.

    Ale jest do rozważenia kilka elementów,
    czy NAJPIERW okłamał (raczej TAK) - deportować i nie ma powodu by rozważać inne okoliczności ,
    czy NAJPIERW złożył poprawny wniosek (raczej NIE) ,
    czy Sąd zgodzi się na przyjęcie aneksu do wniosku (wyniki z 16-17 grudnia)? (po ludzku raczej TAK)
    Tu powstaje pytanie jak potraktować okłamanie straży granicznej, czy wystarczy ukarać grzywną?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Nawet jak go wpuszczą, w co wątpię, to będzie wybity z rytmu treningów i przygotowań.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    A wystarczy tylko przyjąć szczepionkę...
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Cudownie! W swoim kraju może gwiazdorzyć opowiadając głupoty, nie stosując się do nakazów i układać z ważnymi politykami, a w Australii jest równy szarakom i obowiązują go te same prawa jak i obostrzenia.
    Życzę sobie, jak i Australijczykom, którzy przez COVID i lockdowny mocno wycierpieli, żeby ten antyszczep nie został wpuszczony do ich kraju.
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Mam nadzieje ze zostanie wydalony ten arogancki typ. Sława i
    Pieniadze uderzyły mu do glowy i mysli ze wszedzie sa rządy autorytarne na skinienie jego żądań. Krętactwo od poczatku.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1