Najlepszy tenisista na świecie będzie do poniedziałku czekać w hotelu na rozprawę przed sądem, który zdecyduje, czy wpuścić go do Australii, czy deportować. Australijska straż graniczna odebrała mu wizę, ponieważ „nie przedstawił wystarczających dowodów, że może zostać zwolniony z obowiązku podwójnego zaszczepienia".
Serb – czołowy antyszczepionkowiec w sporcie – otrzymał zgodę na wjazd mimo niezaszczepienia. Wydał ją rząd stanu Victoria, którego stolicą jest Melbourne, gdzie 17 stycznia zaczyna się Australian Open. Otrzymał ją po złożeniu wniosku do organizatorów Australian Open, który – jako anonimowy - został następnie przesłany do rozpatrzenia przez specjalną komisję.
Wszystkie komentarze
Widziałem już wiele osób totalnie zdrowych i odpornych, które dałyby wszystko by odwrócić czas i móc się zaszczepić .
Ogarnela ich wscieklos ze oni zwykli obywatele musza znosic cierpliwie i z pokora wszystkie oboszczenia , szczepic sie , pokazywac paszporty covidowe a tu nagle przylatuje tenisista milioner , ktory szerzy antyszczepionkowe bzdury, naraza ludzi i zupelnie pewny siebie ze zagra ma w pogardzie prawo i zwyklych ludzi.
Oczywiscie ze sluzby emigracyjne mogly usadowic Novaka w hotelu na miare jego slawy i zasobnosci portfela a raczej milionowego konta a umiescili go w trzeciorzednym hotelu z pluskwami i innymi emigrantami oczekujacymi na azyl.
Oburzeni urzednicy zaserwowali Novakowi kawalek reality show zeby przez kilka dni mogl sie poczuc tak jak sie czuja inni czekajacy na wize wjazdowa do Australii.
Szczerze ? Bardzo mi sie ten pomysl podoba. Oczywiscie sztab prawnikow juz ostro pracuje nad tym zeby tenisista otrzymal zgode na wjazd stawka jest bardzo wysoka , to wkoncu Australian Open ale.........wcale bym sie nie zdiwila gdyby tej wizy jednak nie otrzymal. Zobaczymy ! od siebie jeszcze dodam.......Nie lubie oszolomow !