Dziewięciokrotny mistrz Australian Open i najgłośniejszy antyszczepionkowiec świata sportu wylądował na lotnisku Tullamarine w Melbourne z wizą, która według władz nie pozwala na zwolnienie lekarskie z zaszczepienia.
Jeszcze gdy tenisista był w powietrzu podczas komercyjnego lotu z Dubaju, a prawdopodobnie nawet gdy smacznie spał, rząd stanu Victoria odrzucił wniosek federalnej Straży Granicznej o wpuszczenie tenisisty do kraju mimo błędu w formularzu wizowym, który wypełnił ktoś z jego ekipy. Rząd stanu Victoria podważył tym samym wcześniejsze specjalne zezwolenie medyczne, które wydał zgodnie ze swoimi procedurami - zapewne z ulgą, być może nawet z satysfakcją, ale o tym poniżej.
Wszystkie komentarze
Jeśli Novak nie jest zarażony, nie zaraża. To tak trudno zrozumieć?
Powtórzę zatem. Szczepienie nie chroni przed zarażeniem. Zaszczepiony zarażony – zaraża, Zaszczepiony niezarażony – nie zaraża, Niezaszczepiony zarażony – zaraża, Niezaszczepiony niezarażony - nie zaraża.
Novak niezarażony nikomu więc nie zagraża. Najwyżej sam sobie, narażając się na ciężki przebieg choroby. Ale to jest jego wybór.