Zimowe igrzyska olimpijskie (4-20 lutego 2022) stały się polityczne za sprawą MKOl, który obdarował prawem do organizacji imprezy – po raz drugi w tym wieku - kraj autorytarny i antydemokratyczny.
Tym razem jednak – w odróżnieniu od poprzednich bojkotów, w Montrealu 1976, Moskwie 1980 i Los Angeles 1984 – sportowcy wystartują. – Olimpijczycy mają nasze pełne wsparcie. Będziemy dopingować z domu. Nie będziemy śpiewać hymnów ku czci tych igrzysk – powiedziała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
NA TEMAT POLITYKI ZAGRANICZNEJ POLSKI LEPIEJ MILCZEĆ. W FORMACJI RZĄDZACEJ NIE MA JEDNEGO POLITYKI KTÓRY MÓGŁBY PROWADZIĆ POLITYKE ZAGRANICZNĄ NA JAKIMKOLWIEK POZIOMIE !!!
Wreszcie trzeźwy głos w tej polskiej zaciekłości przeciwko s wskazanym przez USA. My już utraciliśmy samodzielność i to nie wobec Unii co wynika z dobrowolnie przyjętych traktatów, ale wobec USA, które w zamian do niczego się nie zobowiązały.
Wiele prawdy. Jednakże potęgę Chin stworzyli sami Chińczycy z ich samodyscypliną, pracowitością i myśleniem daleko w przyszłość. Zwiedziłem Chiny i wiem, że to jest
zupełnie inny świat niż Europa czy Ameryka.
Jak można sie domyśleć, do bratnich autorytarnych Chin wolacki nierząd podąrzy ochoczo i w podsokach, tak jakby to nadal był soweicki blok wschodni, PRL wciąż trwał i wszystko działo się 50 lat temu.
No i okazja do zaprezentowania nowej apaszki przez pierwszą" damę"