Każdy organizm, nawet ten najbardziej zahartowany, ma swoje granice. Nie trzeba jechać na srogie górskie przełęcze do Chin, by wpaść w hipotermię.

Pamiętacie państwo jeszcze tragedię w Chinach z ostatniej wiosny? W prowincji Gansu zmarło na skutek hipotermii dwudziestu jeden ultramaratończyków. Nikt nie zdołał przewidzieć, że po około 30 kilometrach biegu dojdzie do gwałtownego załamania pogody. Temperatura spadła, zaczął padać ulewny, marznący deszcz, wiał porywisty wiatr. Odeszli doświadczeni i utytułowani zawodnicy, nie pomogła ogromna, ale chaotyczna akcja ratunkowa z udziałem ponad tysiąca osób, które wyruszyły w poszukiwaniu biegaczy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    a jak to jest nad bugiem?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W tym roku na biegu rzeźnika przeżyłam niezłe zaskoczenie - na początku słońce, przyjemny wiaterek, a po południu jak się zerwał wiatr na połoninach, przywaliło deszczem, temperatura spadła do 3 stopni, to już przestało być zabawnie. Do każdych gór trzeba mieć wielki szacunek i być gotowym na wszystko!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Góry to góry. Także w lecie.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Pani Justyno! Najpierw bardzo dziekuję za ten tekst! Ale najbardziej polecam go ludziom pokroju Górniak Edyty - zanim zacznie wygłaszać swoje spod paznokci wydłubane "mądralitety", niech pozna, jak to jest naprawdę. Panią pozdrawiam bardzo. I przy okazji - dziękuję za wszystkie wspaniałe emocje i radości, jakich Pani dostarczyła nam, a mnie w szczególności, bo kibicowałem z całych sił.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Dziękujemy Pani Justyno. Dobre rady płynące z doświadczenia i tysięcy wybieranych kilometrów.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Dziekuje, moze to poskutkuje. Chadzalem zima po tatrach i troche wiem jak to bywa. Gora nie ma litosci!
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Pani Justyna wie, co mówi. Do każdej góry trzeba mieć szacunek
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    Święte słowa. Lepiej nosić w plecaku zawsze dwa ciuchy za dużo, niż ten raz w życiu o jeden za mało. Baton i termos też.
    już oceniałe(a)ś
    42
    0