Niech nikogo nie zmylą fakty. Chociaż Emma Raducanu ma 18 lat i zajmuje 150. miejsce w rankingu WTA, a Leylah Fernandez jest dwa miesiące starsza i 73. w rankingu, to finał US Open jest obsadzony w tym roku bardzo mocno.

Leylah Fernandez, Kanadyjka o ekwadorsko-filipińskich korzeniach, wyeliminowała w III rundzie po trzech setach Naomi Osakę, broniącą tytułu dwukrotną mistrzynię US Open. Następnie pokonała Angelique Kerber, byłą liderkę rankingu (obecnie 16.), również w trzech setach. Później, znowu 2:1, wygrała z Eliną Switoliną (numer 5 w rankingu), a w półfinale - w trzech setach, a jakże - wiceliderkę rankingu Arynę Sabalenkę. W każdym z tych meczów grała tie-break, wszystkie wygrała.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Multikulturalne starcie? Co to, kuźwa, jest? Panie Deryło, przestań pan wypisywać dyrdymały!
    To nie było żadne starcie kultur! Nawet multi! To był wspaniały mecz dwóch wspaniałych dziewczyn potwierdzający po raz nie wiadomo który piękno sportu, ten tego piękny aspekt, że nie zawsze wygrywa ten, kogo uznajemy arbitralnie za najlepszego. Dlatego uwielbiam oglądać tenis, bo w nim - prócz samej "widowiskości" zawodów - te piękne cechy sportu uwidaczniają się najwyraźniej.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Biale jest czarne a czarne biale: 150 i 73 miejsce w rankingu i to ma byc mocny final?
    @stingerst
    Gra o tym decyduje a nie ranking. Mam nadzieje ze ogladales te mecze.
    Kiedy wygrasz wszystkie mecze i w nich pobijesz nr: 1, 2, 5, itd . ranking nie ma znaczenia... bo pobiles wszystkich!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Gwiazda naszej Świątek powoli przygasa a promowana do absurdalnych rozmiarów przez Amerykanów Coco Gauf to już osobny temat. Minęły czasy stabilnej elity i silnej liderki w WTA. Teraz każda nawet z 2 czy 3 szeregu może przyjść, wygrać wielki turniej i zniknąć, przychodzi następna.
    już oceniałe(a)ś
    4
    5
    Brawo - dwie wspaniale nastolatki!
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    Dowód, KOBIETY SĄ NIE OBLICZALNE.
    @azgeip
    raczej kobietki,ha

    aaczej kobietki
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @azgeip
    A ty jestes niedorozwiniety.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    super babeczki! czy teraz Djokovic sie wycofa?
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    To coś jak zwycięstwo Świątek w Paryżu. Zobaczymy, co z tych dziewczyn będzie potem.
    @pag1951
    Z pewnoscia tak jak dla Igi nie bedzie im tak latwo, bo inni trenerzy/tenisistki beda analizowac ich gre i naucza sie jak je ograc. Najwazniejsze ze beda w czolowce jak Iga i zarabiac niezle pieniadze i tego im zycze. Iga gra dobrze, ale nie jest tak psychicznie odporna jak te dwie. Z czasem to przyjdzie.
    Moim zdaniem Iga powinna spedzic z rok na Florydzie w akademii tenisa i rozwinac zagle. Tak jak Fernandez.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Bencic w cwiercfinale zagrała słabo , nie była nawet w połowie tak dobra jak z Igą , Sakari to samo w półfinale, Greczynka wyglądała na przygniecioną presją psychiczną, więc mamy niespodzianki, tenis kobiecy jest dzięki temu ciekawszy niż męski, bardziej wyrównany poziom
    @arkadia
    One tak graly jak przeciwniczki im na to pozwolily...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0