W sobotę w konkursie drużynowym Polska przegrała ze zwycięską Norwegią o 5,9 pkt. Najlepszy spośród naszych reprezentantów, trzeci w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej Kamil Stoch, był jednak lepszy od najlepszego z Norwegów, czwartego Halvora Egnera Graneruda. Ale tylko o 0,1 pkt. Oni w tym sezonie dali najefektowniejsze próby mocy i ich należy traktować jako głównych kandydatów do zdobycia Kryształowej Kuli. Precyzyjniej rzecz ujmując: jeśli ktoś ma dogonić 24-letniego Norwega, to 33-letni Polak.
Wszystkie komentarze
Tak, i to na kilku frontach, łącznie ze świeżością i ambicją. A sędziowie to ludzie. Zam, gduie człowiek, tam sympatie i antypatie. Normalnie odejmują po x, a wczoraj odjęli po y, bo...
A to cos nowego? Kiedy tam nie bylo wiachy od tego tepego, pijanego polactwa?