To miała być wojna na wycieńczenie prowadzona przez dwie ekipy: Ineos Grenadiers i Jumbo-Visma. Etapowe zwycięstwo Michała Kwiatkowskiego na 18. odcinku nie rekompensuje klęski tego pierwszego teamu. Drugi przez 19 etapów tegorocznego Tour de France działał bez zarzutu: mocno, płynnie, z czytelnym podziałem ról i nieokazującym słabości szefem. Gdy szef musiał sobie poradzić bez maszyny, poległ.
Od lat tak bowiem wygląda współczesne kolarstwo. Choć na podium wychodzą jednostki, to bój toczą drużyny. Komuś, kto tylko okazyjnie jeździ na rowerze, być może trudno to zrozumieć, ale taktyka i praca zespołowa mają w tej dyscyplinie kolosalne znaczenie. Role są zaś precyzyjnie rozpisane: w ośmioosobowym zespole kto inny osłania lidera od wiatru na płaskich etapach, kto inny forsuje odpowiednie tempo na podjeździe, a kto inny wozi bidony.
Wszystkie komentarze
Mówisz o tych skandalach w których listy lekarzy przepisujących doping były pełne nazwisk gwiaz piłki nożnej, tenisa, koszykówki i lekkoatletyki a dostało się tylko kolarzom?
Tak czy siak, czapki z głów dla obu Słoweńców!
To łykaj, wsiadaj na rower i jedziesz. Na co czekasz?
CCC nie zapłaci 11 mln zł za sezon Kwiatkowskiemu - kurtyna, nie musisz się już dalej zastanawiać.
Zresztą CCC w 2021 r będzie już historią więc chłopaki wiedzą co robią...
Dziękuję za odpowiedź, panie Mądraliński.
Tylko że odpowiedź jest nie na temat.
miałem napisać, ale już to zrobiłeś :D