Żaden inny piłkarz Barcelony nie zdobył aż 10 tytułów mistrza Hiszpanii. Czy geniusz z Argentyny doścignie legendarnego skrzydłowego Realu Madryt Paco Gento?

"Lepiej, żebyś dotrzymał słowa"

Scenariusz 35. kolejki La Liga został napisany dla Messiego. Trener Ernesto Valverde wysłał go na ławkę, by odpoczywał przed środowym starciem z Liverpoolem w półfinale Ligi Mistrzów. Ale bez kapitana Barça nie dawała rady walczącemu o utrzymanie Levante. W 46. min Argentyńczyk wszedł na boisko, kwadrans później rozstrzygnął spotkanie. Zwycięstwo zapewniło Barcelonie 26. mistrzostwo kraju.

Do tej pory Messi i Andrés Iniesta cieszyli się z tego trofeum po dziewięć razy. Teraz przy nazwisku Argentyńczyka pojawiła się symboliczna liczba 10 – numer, który nosi na koszulce. Żaden inny piłkarz w historii Barcelony nie był mistrzem kraju tyle razy. W klasyfikacji wszech czasów wyprzedza go tylko Paco Gento z Realu, który tytuł zdobywał dwunastokrotnie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wszystko to bardzo ciekawe, ale wróćmy teraz na lekcję języka polskiego. Rzeczownik "but" przyjmuje w bierniku formę mianownikową. Dlatego Messi zdobył Złoty But, a nie Złotego Buta. Nie zmienia to oczywiście faktu wybitności Leo.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0