W czerwcu 2017 r. Barcelona chciała zapłacić za Coutinho 72 mln euro. Dużo, przecież 4,5 roku wcześniej Liverpool odkupił go z Interu za ledwie 9,5 mln euro. Wyjazd 18-latka do Europy był trudnym doświadczeniem. W Mediolanie nie mieli cierpliwości czekać, aż młodzian zacznie spełniać oczekiwania.
Wypożyczenie do Espanyolu niewiele zmieniło, tyle że talent Brazylijczyka z bliska oglądał rywal z Barcelony. W Liverpoolu wreszcie rozbłysnął, tworząc niezwykły duet z urugwajskim snajperem Luisem Suárezem. Byli o krok od wygrania Premier League, przełamania fatalnej passy klubu z Anfield, który mistrzostwa Anglii nie zdobył od 1990 r. Choć się nie udało, Coutinho został najlepszym brazylijskim strzelcem w historii ligi angielskiej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze