23-latek z Piotrkowa Trybunalskiego zadziwił w Melbourne wszystkich, z rywalem na czele. - Nie spodziewałem się, że zagra tak dobrze. Świetnie serwował, trafiał forhendem i bekhendem. Jestem w drugiej rundzie trochę szczęśliwie, prawie odpadłem - mówił po meczu Nishikori.
Majchrzak pierwszy raz znalazł się w głównym turnieju wielkoszlemowym. Przed rokiem czterokrotnie startował w kwalifikacjach i ani razu nie dobrnął do decydującej trzeciej rundy. Teraz pokonanie trzech rywali zajęło mu zaledwie trzy godziny i kwadrans. To byli jednak zawodnicy z drugiej setki rankingu ATP. We wtorek wyszedł na drugi pod względem prestiżu kort w Melbourne Park - Margaret Court Arena - by zmierzyć się z jednym z najlepszych tenisistów świata.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze