W "Biological Reviews" ukazała się praca sugerująca, że nasi przodkowie płci męskiej kształtowali swoje samcze podbródki i kości żuchwy w obronie przez uderzeniem w twarz pięścią innego samca (lub czymś twardszym niż pięść). Kości, które tak często ulegają u ludzi złamaniu, nabyły w ewolucji największą wytrzymałość, i to już na etapie wczesnych hominidów. To ponoć także kości, które najbardziej różnią się u kobiet i mężczyzn.
Walka o samice i zasoby, przemoc. Niektórzy są zdania, że właśnie to napędzało ludzką ewolucję. Uczeni z Uniwersytetu w Utah dowodzą na podstawie szczątków kopalnych australopiteków - człowiekowatych żyjących w południowej, wschodniej i centralnej Afryce od ok. 5,5 do ok. 1 mln lat temu - że mieli oni wyraźne, rzucające się w oczy, mocne i masywne "twarze". Przez lata sądzono, że ich superszczęka jest adaptacją wymuszoną przez dietę. Orzechy, korzonki, trawy i inne pyszności trzeba było dobrze pogryźć. Jednak ostatnie odkrycia, a szczególnie analizy stopnia zużycia zębów oraz zawartych w nich izotopów węgla, mocno podważają teorię "pokarmową".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze