Pip imię ma po bohaterze "Wielkich nadziei" Charlesa Dickensa, ostatnio podkochiwała się w martwym od "dwóch stuleci" (jak śmieją się jej koleżanki) Nikoli Tesli, a pod pachą nosi "Dziwne losy Jane Eyre" Charlotte Brontë.
Od razu widać, że jest nieco niedzisiejsza, bywa pretensjonalna. Mieszka na angielskiej prowincji, właśnie ma zdawać do Cambridge, choć o studiach na prestiżowym uniwersytecie nie marzy ona, lecz jej matka. Na razie jednak Pip ma do zrealizowania pewien szkolny projekt, w ramach którego chce zająć się feminizmem w literaturze gotyckiej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
tak to jest żenujące w tej recenzji
Ten błąd jest popełniony w serialu, recenzentka po prostu tego nie sprawdziła.
"Morderstwa w Midsomer" to stylistyka retro ? Naprawdę ? Czy Pani Recenzentka kiedyś je naprawdę oglądała ?
Druga moja obserwacja to obsadzanie w głównych rolach młodych aktorów i dzieci. Nie mając nic przeciw młodym aktorom i dzieciom w filmach, niezmiennie się zastanawiam, czy ich nadreprezentacja w obsadzie nie wynika z tego, że są najtańsi.
Mam jeszcze inne spostrzeżenia, ale się powstrzymam, aby nie mieszać wątków. ; )