Od autora (dla oczu komisji, nie dla usera): Wydaje mi się, że ludzie, którzy włączają rano pocztę, są atakowani kilkoma, kilkunastoma lub toną maili. Niemiłych maili, które zamiast coś dawać - czegoś od nich chcą. To nowe zadanie albo upomnienie z pracy, rachunki do zapłacenia, spam, ogólnie - zawracanie głowy. Chętnie zerkną na wiadomość, która nie jest zbyt długa, która napisana jest lekko, w której znajdzie się coś, czym może się podzielić na Fejsie lub co pokaże znajomym w pracy albo wyśle do partnerki/-a, z krótkim: "zobacz to". To może być informacja ważna dla kręgu znajomych, ale też rysunek Andrzeja, zdjęcie, filmik, piosenka. Punkty mogą, ale nie muszą być stałe. Część z nich jednak bym powtarzał zawsze.

Się działo. Złośliwi mówią, że Władimir Putin kazał tak długo ogrzewać kulki przed losowaniem grup mundialu, aż będzie pewne, że Rosja w meczu otwarcia zagra z teoretycznie najsłabszą na mistrzostwach Arabią Saudyjską. I zagrała, wygrała 5:0, na kibicach szczególnego wrażenia nie robi to tylko dlatego, że Arabowie kilka mistrzostw temu przegrali nawet ośmioma golami. Ale Putin przy sukcesie może ogrzewać ręce.

.
. .

Prezydent Rosji co i rusz był pokazywany przez kamery, na trybunach trudno za to było znaleźć kibicki Arabii Saudyjskiej. Próbował Rafał Stec, korespondent Wyborczej z mundialu. Z jakim skutkiem?

Się dzieje. 15 czerwca to Światowy Dzień Pana W.

 

Jak to możliwe, że ciągle nie korzystamy z tej energii na miarę możliwości?

Będzie się działo. Łatwiej wymienić miasta akademickie, w których studenci nie protestują przeciw konstytucji dla Nauki 2.0, niż te, które protestują. Ustawa Jarosława Gowina może być głosowana w Sejmie dziś między godz. 9.30 a 11.30, choć nie jest to jeszcze pewne. Będziemy czujni.

To jest kryminał. Nasz wrocławski dziennikarz Jacek Harłukowicz opisuje, że Igor Stachowiak mógł zostać uduszony w komisariacie. To tekst, który może zmienić bieg tej bulwersującej sprawy.

Na podniesienie ciśnienia zamiast kawy.  Proszę państwa, oto poseł. Poseł Tarczyński. [WIDEO DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH]

Na uspokojenie zamiast melisy. Joanna Kulig w „Zimnej wojnie” śpiewa tak, że po jej wysłuchaniu wszystkie potęgi nuklearne od razu by się rozbroiły. Jeśli ktoś jeszcze nie był w kinie na filmie Pawła Pawlikowskiego, to nie zbrodnia. Ale to błąd. [CZYTAJ O FILMIE: WĘŻYK | SOBOLEWSKI | NAWROT ]

 

Jednym słowem:

  1. Czy w nocy spłonęło jakieś wysypisko śmieci? TAK.
  2. Czy Polska gra dzisiaj na mistrzostwach? NIE.
  3. Czy mogą dziś wystąpić burze? TAK.
  4. Czy są jeszcze truskawki? TAK. 

Zobacz to. Szaleństwo dopiero się zacznie, jak do gry wkroczą Polacy.

Posłuchaj tego. Interpol - ten indie rockowy zespół muzyczny, nie ta międzynarodowa policja - wypuścił nowy singiel. Dobry. Posłuchajcie.

Przeczytaj to (w wolnej chwili, pewnie wieczorem, zajmie Ci to 7 minut).  Wielkopolska, Biało-Czerwoni. Dziś chcą podbić mundial w Rosji. Kiedyś Karolek Linetty bał się Młyńskiej, a recepcjonistka krzyczała na Roberta Lewandowskiego. Mówi się głównie o Lechu, ale talenty reprezentantów Polski na mundial w Rosji były też szlifowane w TPS Winogrady, poznańskim gimnazjum sportowym, Szamotułach, Kleczewie, Damasławku i Gnieźnie.