To pierwszy taki przypadek w historii: w Monachium stoi już 80-tysięczny stadion. Postoi tylko miesiąc, a zbudowano go tylko po to, by dziesięć razy wystąpiła na nim pewna supergwiazda popu. Nie, wcale nie Taylor Swift.

Najazdu swifties na Warszawę co prawda nie doświadczyłam, bo mieszkam w Gdańsku, ale to wcale nie oznacza, że gorączka na punkcie Taylor Swift nie dotarła na Wybrzeże.

Nie dziwi mnie to wcale. Swift dziś jest największą z największych gwiazd pop: miliarderka, Człowiek Roku magazynu "Time", rekordzistka Grammy, która na całym świecie ma niezliczone zastępy wiernych fanek i fanów.

Cóż, nie lubię muzyki Taylor Swift, jestem zmęczona kolejnymi wychwalającymi ją artykułami, ale szanuję to, że do wszystkiego doszła sama, ciężką pracą i konsekwencją w działaniu. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czy dział kultury GW zajmuje się już wyłacznie popem dla nastolatków/nastolatek na stadionach?
    @orombello
    Jeszcze bardziej smuci, że takie Adele i Taylor dostają hurtem Grammy.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Pisanie że Taylor Swift doszła do wszystkiego sama to naprawdę grube naciągnięcie. Powszechnie wiadomo o sowitych finansowych wkładach jej ojca w czasach kiedy próbowano uczynić ją sławną.
    @maggy q
    Ona do niczego nei doszła. Jest pracownikiem firmy Universal Music Group, który robi dystrybucję i Big Machine Records, który to wydaje.

    Na jej sukces pracuje z 100 osób (plus 1000 na koncertach), a zarabiają ona, wydawca i dystrybutor.
    Taki układ. Oni jej robią zlecenia, a ona lata jetem i śpiewa.
    już oceniałe(a)ś
    34
    4
    @Czytelnicki
    "ona lata i śpiewa"
    Czyli jednak coś robi?
    już oceniałe(a)ś
    9
    4
    @takaja123456
    W którym wersie napisałem, że nic nie robi?
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    @takaja123456
    W poprzednim wpisie ucięło: "nie doszla" SAMA.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    A poza tym wszystko w porządku u Pani?
    @steuermann
    przecież dobrze się bawi
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Ile wzieliście za pisanie o Taylor Swift po kilka razy dziennie?
    @niwelator
    Nie znam, nie słyszałem wiec mówię sobie cos jej posłucham skoro taki zgiełk. Po paru próbkach różnych kawałków taka oto konstatacja. Bardzo dobre w radiu ZET na typową muzykę dla budowlańców przy pracy tak jak to lubią.
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    Jestem w Warszawie i gdybym nie zajrzała na GazWyb to nawet przez sekundę nie pomyślałabym o Taylor. Wczoraj pomyślałam, bo po południu widziałam pannice w cekinowych gaciach, ale to nie było tak przytłaczające, żeby aż musieć uciekać z miasta, czy kraju. Zapewniam, że TS nie sączy się przez okno, ani nie leci z kranu.
    Natomiast druga kwestia - stawianie obiektu na 10 koncertów, wydaje się bardzo eko. Jak to dobrze, że za to pijemy przez papierowe słomki.
    już oceniałe(a)ś
    50
    1
    Kolejna siksa robi z Wyborczej prywatny blog. Dziękujemy, cała Polska dowiedziała się, że Wiśniowiecka poleciała sobie odpoczywać do Paryża i mówi że jest ładnie, tymczasem Muraszko wybrała się do Monachium na Adele bo nie lubi Swift.

    Gdzie redaktorzy nadzorujący? Czy kiedykolwiek coś odrzucili? Chyba trzeba zrobić test: dać kotu pochodzić po klawiaturze i wysłać do publikacji.
    @tommygun
    Korekta jest na takim poziomie, że najwyżej ja i paru freaków coś tam zabulgoczemy, reszta ciężko doświadczonych przez "GW" abonentów tylko mocniej zaciśnie zęby i najwyżej w komentach wejdzie z kotem w polemikę ;-)
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @tommygun
    Dlatego nie przedłużam już wiecej prenumeraty i przerzucam się na prasę zagraniczną
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Moja kilkunastoletnia siostrzenica jedzie na ten koncert. Czy powinnam napisać o tym artykuł do Wyborczej?
    @groclin15
    Ja o koncercie Adele się z tego artykułu akurat dowiedziałam. Ale ja nie siedzę na tiktoku czy jak mu tam.
    już oceniałe(a)ś
    19
    2
    Do wszystkiego doszła sama - jasne, nie licząc ojca, bankowca inwestycyjnego, który przeprowadził się dla córki do Nashville i kupił udziały w wytwórni, która miała ją wydawać oraz matki, która zrezygnowała z regularnej pracy, aby córkę "menydżować".
    już oceniałe(a)ś
    38
    1