Brytyjska grupa Judas Priest kształtowała nie tylko brzmienie, ale też wizerunek gatunku – skóry, ćwieki, dżinsy są ich pomysłem. Podobnie jak wjazd na scenę na harleyu.
Pewnie za te zasługi fani określają 70-letniego dziś Roba Halforda mianem Metal God (Metalowy Bóg), i nie ma w tym ironii. W 1990 r. musiał udowodnić przed amerykańskim sądem, że dwaj fani Judas Priest, którzy zastrzelili się pięć lat wcześniej, nie zrobili tego pod wpływem zaszyfrowanych w muzyce rozkazów.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
No właśnie: chyba najważniejsze zdanie w tym wywiadzie.
Kiedy słucham muzyki (fakt: jestem fanem metalu) naprawdę nie interesuje mnie kim jest autor czy wykonawca. Interesuje mnie tylko, żeby była to dobra muzyka.
Muzyka to sztuka. Osoby homoseksualne zazwyczaj są wrażliwe i przez to predestynowane do tworzenia sztuki ogółem, nie tylko muzyki.
jesli cie rzeczywiscie nie interesuje nie powinienes sie wypowiadac. Strata czasu. Dla wielu gejow fanow heavy metalu wychowanych w homofobicznych srodowiskach jego wyznanie ma znaczenie.
A mnie interesuje kim jest i czy ogólnie jest dobrym człowiekiem. Przy czym bycie gejem w tym w najmniejszym stopniu nie przeszkadza.
Byle nie słuchali betonu.
Do tego otwarci i głodni wwrażeń, bardzo zdynstansowani do siebie i świata. No ale jak zapuścisz black sabbat, na dobrym sprzęcie i dasz full, to w głowie nie ma już miejsca na nic innego......:)
Bo tak jest. Na żadnej dużej imprezie nie czułam się nigdy tak bezpieczna jak na koncertach metalowych :)
Jak się wyszalejesz wrzeszcząc, skacząc i pogując, to potem już tylko czill :)
W każdym razie, fajnie posłuchać zwłaszcza wczesnych płyt i ewolucji od stosunkowo łagodnego albumu Rocka Rolla do esencjonalnego heavy metalu (brzmienie Rocka Rolla podobno nie odpowiadało intencjom zespołu, ale jest tam trochę rozbudowanych kawałków, które nawet zagrane ostrzej zachowałyby "progresywnego" ducha początku lat '70).
Bo jak do polski dotarł haevy metal, to judas było już trochę miękkie, metalica była b. Wyrazista, acds niepowtarzalne.....ale i tak ich lubiłem...:)
I Lemmy. I Ozzy.
On to robi za karę, dlatego że nasze społeczeństwo jest wstrętne, wyhodowane na piersi kościoła, który nienawidzi ludzi, dzieci, kobiet i mężczyzn.
Dodam tylko, że świetna muzyka. Dość wysoko cenię Judas Priest, mam całą dyskografię.
bezzębny gnom to klasyczny przyklad kryptogeja-homofoba