Ostatnio ktoś na ulicy krzyknął do mnie: "Airport w tamtą stronę!". Sugerował, że powinnam wyjechać z kraju, bo wyglądam "niepolsko" - mówi Anna Fam-Rieskaniemi, polska reżyserka wietnamskiego pochodzenia.

"Chcieliśmy dać wam zachodnie życie i wolność. Żyjemy dla ciebie i twojego brata. Co dadzą te studia? Czy myślisz o kimś poza sobą?!" — ojciec naskakuje na Mây, która właśnie oznajmiła, że zamierza kształcić się w akademii muzycznej.

Dziewczyna marzy o tym, by zostać zawodowym muzykiem, ale na przeszkodzie stoi nie tylko tradycjonalistyczne podejście do życia jej rodziny, ale też sytuacja finansowa. 23-latka (Aleksandra Duong), bohaterka filmu "Entropia", urodziła się w rodzinie wietnamskich imigrantów. Sny o studiach na Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina trzeba porzucić, i skupić się na pracy w rodzinnym barze.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    W tym kraju prymitywnych ksenofobów panuje przekonanie że to kolor skóry czy kształt oczu mają wpływ na mowę ludzką Trudno im pojąć że ludzie tu urodzeni i wychowani mogą mówić lepiej po polsku niż oni sami czy że historię polski znają lepiej niż miejscowi durnie
    już oceniałe(a)ś
    17
    4
    Pani Anno: 1. świetny tytuł, 2 istotny temat dotyczy wszystkich społeczeństw czy grup kulturowych i jest jak najbardziej aktualny można by go nazwać praktyczne oczekiwania rodziców wobec dzieci dla zapewnienia im szczęścia vs prawdziwe szczęście, 3 Proszę nie zwracać uwagi na baranów, są wszędzie u nas jak najbardziej silnie reprezentowani ale wśród nas są też fajnie niezakompleksieni, nieszowinistycznie ludzie, lepiej się skupić na nich.
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    "Obywatele tego kraju masowo przyjeżdżali do Polski w czasie wojny wietnamskiej. Przenosili się do nas przede wszystkim ludzie z północnej, komunistycznej części kraju." Nie wydaje mi się, nikt by im na to nie pozwolił. W zakładzie pracy mojego ojca byli ok. roku 1970 Wietnamscy inżynierowie na jakichś kursach, ale w żaden sposób nie mogli tu zostać. Ich bezpieka bardzo pilnowała.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    Piękna kobieta!!
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    "W 2016 roku nakręciła pierwszego shorta — pięciominutowy film.."
    Bądźmy konsekwentni.
    Albo: nakręciła pierwszy short — pięciominutowy film,
    albo: nakręciła pierwszego shorta — pięciominutowego filma
    @kchc
    czegóż oczekujesz od portaliku tak biednego i chałupniczo w garażu prowadzonego, ze nie stać go na dział korekty.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Film ma fundamentalne znaczenie dla polskiej kinematografii.
    @mossebo1
    Po co ten komentarz?
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @WEQQA
    Po co ten artykuł
    już oceniałe(a)ś
    2
    5
    @mossebo1
    Twoja opinia ma fundamentalne znaczenie dla nas.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @mossebo1
    Po co czytasz i po co komentujesz?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0