Po obejrzeniu widowiska "Rebel Moon Część 2: Zadająca rany" żałuję, że Kurosawa nakręcił "Siedmiu samurajów". Kocham ten film, ale gdyby nie powstał, nie musiałbym oglądać jego tandetnej przeróbki od Zacka Snydera.

Od grudnia czekałem na ten dzień jak na ścięcie. Pierwsza część „Rebel Moon", kosztownego (166 mln dol. budżetu obu części) widowiska Zacka Snydera była nieskładną mieszaniną utartych schematów, scen akcji i postaci tak wielowymiarowych i pełnokrwistych, jakby ktoś wyciął je z dykty. Nie łudziłem się nawet, że część druga będzie dobra, albo przynajmniej nieco lepsza. Ale nie spodziewałem się, że obejrzę coś aż tak złego.

Po zakończeniu seansu odruchowo wymyślałem grepsy, które nadawałyby się na tytuł złośliwej recenzji. A ja naprawdę nie lubię być złośliwy, zazwyczaj wręcz do przesady staram się wyszukiwać w filmach czy serialach pozytywów, chwytać cienkich nitek jakości w gobelinie tandety. Ale w tym filmie warta pochwały jest jedna scena! A raczej pomysł na nią, bo sama w sobie też pozostawia wiele do życzenia.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Mnie rzuciły na kolana wozy grawitacyjne z ręcznie skoszonym zbożem w snopkach ciągnięte przez "konie".
    @jack2jack
    Akurat tego bym się nie czepiał tak jak i statków kosmicznych na węgiel. Te film dołuje fabuła reszta ujdzie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    @polakpawdziwy
    Kosy i ręczne koszenie zboża, znoszenie wiązek zamiast snopków. Łażą po polu pełnym zboża jak jakieś krowy depcząc wszystko a podobno mają zbierać plony.
    Boli oglądać takie bzdety.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    " W pierwszej części „Rebel Moon" ten problem nie jest zaadresowany.." WTF?
    @ogniomistrzkalen
    @ogniomistrzkalen
    To branżowe otagowanie miejsca w ktorym mozesz przestac czytac
    już oceniałe(a)ś
    19
    1
    @ogniomistrzkalen "was not addressed".

    Wkrótce nie będzie dało się odróżnić tekstu wyprodukowanego przez ChatGPT od dzieł redaktorów Wyborczej, którzy mają spory problem z pisaniem po polsku i unikaniem kalk z angielskiego.
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    @yarpen_z
    Wręcz przeciwnie. ChatGPT nie robi tak beznadziejnych błędów.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @ogniomistrzkalen
    Dzieki za reakcje, bo juz myslalam,ze to ze mna,a nie z tekstem, cos jest nie tak...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Zack Snyder chciał tym filmem szczególnie przypodobać się Polakom, bo usłyszał że w koalicji rządowej znalazł się PSL… rolnicy by obejrzeli to by zrozumieli że mogą ich spotkać gorsze rzeczy niż ukraińskie zboże i zakończyliby protesty...
    @poziomka
    :))))
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    „Zazwyczaj w filmach fantasy i SF łatwo jest mi zawiesić niewiarę…”
    w filmach sf nie ma potrzeby zawieszania niewiary, problem w tym że kina sf już się nie robi - zostało tylko fantasy. Nauka przestała być cool, teraz modne są bzdety na poziomie przedszkola wciskane dorosłym widzom. Fantasy jest też łatwiejsze do nakręcenia, bo „tfurca” nie jest skrępowany jakimikolwiek choćby quasi-naukowymi ograniczeniami.
    @poziomka
    Się robi. Tenże Netflix zrobił Don't Look Up i 3-body Problem, Disney - Andora, Apple+ - Constellation, HBO - bardzo dobre i pominięte UFO (z Gillian Anderson). Jest co oglądać.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Jaki jest sens recenzowania rozrywkowego filmu klasy A/B w kategoriach arcydzieł sztuki filmowej? W muzyce nikt nie porównuje Bacha z Bayer Full, w świecie alkoholi nikt nie porównuje Dom Perignon Plénitude Vintage 2004 z puszką Tatry. Tylko amatorzy kina czują się w obowiązku przeorać (np. na filmwebie) każdy film przeznaczony do obejrzenia dla wieczornego relaksu po pracy bo nie przystaje do dziesiątki najlepszych filmów historii kina.
    @Odstawiony
    ktoś recenzuje ten film w kategorii arcydzieł (cokolwiek to by nie miało znaczyć?). Wskazanie jako wzorca Kurosawy jeszcze o tym nie świadczy. To ma być film rozrywkowy, ale żeby takim był musi koniecznie być głupi?
    już oceniałe(a)ś
    30
    7
    @Odstawiony
    "nikt nie porównuje Dom Perignon Plénitude Vintage 2004 z puszką Tatry" - umarłem:)
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @Odstawiony
    Nie zgadzam się, ale masz rację ;-P
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Odstawiony
    No jest sens. Można zrobić dobre kino rozrywkowe, można słabe i można beznadziejne. Ridley Scott na przykład dowiódł, że potrafi zrobić wszystkie trzy rodzaje i to w ramach jednej serii.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @Odstawiony
    W punkt. :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Wczoraj oglądałem i twierdzę, że to szmira taka, że momentami chciało się przewinąć do przodu. To jakieś nieporozumienie, przykład jak można zarżnąć film.

    To jest okropny film! Szkoda czasu na niego.
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    Dzieło filmowe, jak każde inne, odbiera się przez rozumienie przyjętej przez autora konwencji. W przypadku malarstwa i rzeźby, czytelność konwencji jest sprawą bardzo osobistą. W przypadku tego filmu, mamy do czynienia z dziełem dla odbiorcy masowego, a więc twórca musi posługiwać się narzędziami czytelnymi dla masowego odbiorcy.
    Nie będzie to wiedza naukowa, a obecnie coraz rzadziej (szczególnie w netfliku) jest to nawet związek przyczynowo-skutkowy.
    Zostaje estetyka kadru i Sofii, oraz podstawowe emocje, jak strach, gniew i radość.
    Nie wiem, czy autor tej recenzji nie strzela przypadkiem z armaty do wróbla i czy w ogóle tego typu filmy potrzebują recenzji poza tą masową jak ich odbiorca, wyrażoną punktacją w imdb.
    Kiedyś były fajne recenzje w polityce, również dennych utworów, pisane wyłącznie dla kpiarskiej rozrywki.
    już oceniałe(a)ś
    21
    10
    Odwagi, wielbiciele dobrego sci-fi! Właśnie zabierają się za ekranizację serii Murderbot Diaries. Może z tak dobrych książek, powstanie coś odrobinę mądrzejszego od papki, której Hollywood zwykł przyklejać łatkę sci-fi.
    @emerald
    A na którym tomie skończyłeś serię? Bo od pewnego momentu to się zrobiły gender studies, a najnowsze dwa są już totalnie nudne.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0